Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Strupki na pyszczku

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
sixstars
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 2 stycznia 2015, 16:44
Lokalizacja: warminsko-mazurskie
Świnki morskie: Feluś
Kontaktowanie:

Strupki na pyszczku

Postautor: sixstars » 11 stycznia 2015, 12:44

Hej mam pewien problem. Otóż już od dłuższego czasu na pyszczku mojego Felka pojawiają się jakby strupki. Byłam już z tym wcześniej u weterynarza i po obejrzeniu świnki stwierdził, że to po prostu niedobór witaminy C (chociaż mu ją podawałam) i dał coś do smarowania pyszczka. Tamta substancja pomogła od razu i po dwóch dniach już nie miał tych strupków.
Potem zaczęłam podawać Felkowi więcej witaminy, skoro wcześniejsza dawka była jak widać zbyt mała. Problem w tym, że to nie pomaga, a podawanie mu jej do pyszczka było praktycznie niemożliwe, bo strasznie się wiercił. Więc teraz od jakiegoś tygodnia podaję mu witaminę wstrzykniętą do ogórka. Od razu zjada całego, więc myślę, że to był dobry pomysł.
Czasem te strupki się zagoją i ma już ładny pyszczek, ale po kilku dniach problem powraca. Nie wiem już co mam robić, myślę nad kolejną wizytą u weterynarza, ale chciałam też opisać to tutaj, bo może ktoś ma jakąś radę?
Obrazek


Awatar użytkownika

Mysia Pysia249
Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 8 stycznia 2015, 22:55
Lokalizacja: Maków Podhalański
Świnki morskie: Toto i Dudusia
Kontaktowanie:

Re: Strupki na pyszczku

Postautor: Mysia Pysia249 » 11 stycznia 2015, 12:47

Myślę że powinnaś iść od razu do weta. Bo skoro nie pomaga nic, to ja nw. Idź do weta.

Obrazek[/urlObrazek[/url]

Awatar użytkownika
Bibu
Użytkownik
Posty: 258
Rejestracja: 14 listopada 2014, 11:25
Kontaktowanie:

Re: Strupki na pyszczku

Postautor: Bibu » 11 stycznia 2015, 13:06

Ogórek neutralizuje działanie witaminy C, jest jej swoistym zabójcą, więc prawdopodobnie mimo tego, że podawałas śwince kropelki, nie miały one szansy zadziałać. Proponuję inne warzywo :D jak nie pomoże to do weta.


Awatar użytkownika
sixstars
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 2 stycznia 2015, 16:44
Lokalizacja: warminsko-mazurskie
Świnki morskie: Feluś
Kontaktowanie:

Re: Strupki na pyszczku

Postautor: sixstars » 11 stycznia 2015, 13:57

Dzięki, nie miałam pojęcia, że ogórek ją neutralizuje ;)


Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Strupki na pyszczku

Postautor: GalaxySparkle » 11 stycznia 2015, 15:15

Jaki fajny świnek. :) Chciałam przy okazji weta zapytać, czy chodzisz do specjalisty. Wygląda na to, że się spisał. Jak coś, to zajrzyj tutaj:
viewforum.php?f=20
http://www.swinkimorskie.eu/nowe_forum/ ... 6548ee6f00


beatka8777
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 19 listopada 2014, 13:44
Kontaktowanie:

Re: Strupki na pyszczku

Postautor: beatka8777 » 11 stycznia 2015, 15:29

Bibu ma rację, ogórek neutralizuje wit C. Na własną rękę radziłabym nie leczyć prosiaczka, a witamina C podana np. bezpośrednio w strzykawce może dodatkowo podrażnić usta świnki, zaś dodawanie witaminy C do wody nie ma większego sensu bo szybko traci swoje właściwości, niewykluczone ze może to być jakaś choroba skóry, zwłaszcza jeżeli problem powraca. Udaj się najlepiej do weterynarza z listy :)


Awatar użytkownika
iwona
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 4 listopada 2015, 14:10
Kontaktowanie:

Re: Strupki na pyszczku

Postautor: iwona » 8 stycznia 2016, 9:45

Moja świnka ma tez strupki. Leczyłam ją u weta -dostawała antybiotyk , witaminy i to chyba ze 3 serie. Wreszcie miała przycięte trzonowce i ledwo uszła z życiem . Schudła 40 dkg.! Teraz ma 1 kg. wróciła do swojej wagi i niestety widzę, że na pyszczku znów pojawiają się strupki. Zęby miała przycięte na początku października. Obawiam się ,że ma to związek z przerostem tych zębów. Pokarm nie jest do końca usuwany z pyszczka i to infekuje. Jednak trudno mi uwierzyć aby tak szybko te zęby odrosły. Charakterystyczne jest podnoszenie wysoko pyszczka gdy jadła ziarno- tak tez było kiedy miała te zmiany przed przycięciem zębów trzonowych. Bardzo mnie to martwi - bo ponowne przycięcie mnie przeraża. Wet nie dawał jej szans na przeżycie jeszcze w październiku - a tu znów to samo. Gdybym świnki nie karmiła na siłę sokami ( co 3 godziny), wodą, 3 razy dostawała kroplówki to już by jej nie było...


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Strupki na pyszczku

Postautor: befana30 » 8 stycznia 2016, 9:59

przede wszystkim martwia mnie te ziarna- swinki nie sa ziarnojadami, a moze mialas na mysli karme, granulat..? na samym twardym jedzonku juz zeby scieraja jak na sianku czy twardych warzywach, a pojawiajace sie strupki na pyszczku to nic innego jak grzybica- ujawnia sie poprzez zakazenie od chorego osobnika albo braku wit c, ktorej codziennie w ich diecie nie powinno zabraknac, czyli pomidorek, szpinak, trawa nawet, jablko, natka pietruszki itd
Oprocz "ziarna" co jeszcze dostaje?
Na zmiany grzybiczne stosuje sie masci lub kapiele jesli grzybica ma miejsce rowniez w innych miejscach na cialku- w Twoim przypadku wet powinien swince zapisac masci przeciwgrzybiczne.

EDIT
podpinam link o podobnym problemie, odpowiedzi innych uzytkownikow powinny byc pomocne http://www.zwierzaki.org/index.php?topic=34364.0

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Konto usunięte

Re: Strupki na pyszczku

Postautor: Konto usunięte » 8 stycznia 2016, 10:08

Iwona jeśli Twoja świnka ma takie same strupki na pyszczku jak u Sixstars to idź do apteki najlepiej dzisiaj i kup krem Clotrimazol (na grzybicę) i smaruj śwince te okolice 2-3 razy dziennie do momentu aż wszystko zniknie. Potem musisz jeszcze smarować zdrową skórę zapobiegawczo przynajmniej tydzień. Grzybicę leczy się ok. miesiąca lub dłużej. Wszystko zależy od tego jak szybko zmiany zaczną ustępować.


Awatar użytkownika
iwona
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 4 listopada 2015, 14:10
Kontaktowanie:

Re: Strupki na pyszczku

Postautor: iwona » 8 stycznia 2016, 12:39

Dzięki za informacje) Co do "ziaren" to oczywiście mam na myśli karmę dla świnek Versele laga. Mój świniaczek dostaje codziennie a właściwie 2x dziennie karmę w/w sianko, 1 pomidorek -taki mały kupuje je w plastikowym kubeczku, kawałek jabłka, buraka, selera, pietruszki (białej, zielonej), marchewki. Dostaje suszone zioła (w tym jabłka) dla świnek, suszoną miętę (własna z działki) którą uwielbia, a jak tylko jest możliwość zdobycia teraz trawy to ja też dostaje. Z działki przynoszę jej pszenice posianą na poplon. Pije dość sporo a najbardziej uwielbia koperek zielony - niestety teraz ze sklepu ,przed podaniem płuczę mocno tak jak i sałatę. Sałaty dostaje 1 liść .Świnka ma klatkę otwartą może sobie pobiegać jak tylko chce)Wydaje się ,że powinno być wszystko ok. ale niestety pyszczek wygląda źle( Spróbuję ten Clotrimazol nawet mam go w domu Pozdrawiam wszystkie świniaczki)))))))))))))))))))))


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

  • Dołącz do nas