Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

POMOCY!!!

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
magdalen
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 23 stycznia 2015, 0:21
Lokalizacja: Lublin
Świnki morskie: Moja świnka nazywa się Pepa :) dla przyjaciół Pepinka albo Pinia :)
Kontaktowanie:

POMOCY!!!

Postautor: magdalen » 23 stycznia 2015, 0:41

Witam! Potrzebuje pomocy! Mojego chłopaka siostra ma świnkę morską, którą się nie zajmowała , stwierdziliśmy, że u mnie będzie miała lepiej więc ją zabrałam. Prosiaczek jest już u mnie parę dni (była u mnie już pare razy więc zna miejsce). Zawsze lubiła jak ją brałam na ręce, na kolanach rozkładała się i kazała się głaskać. Pieszczoch straszny :) . Ale od paru dni cały czas nie pozwala mi się dotknąć. :( Jak podchodzę do klatki to "grucha" i sie odsuwa ;/ , a jak próbuje ją wziąć na ręce to mnie gryzie. Nigdy sie tak nie zachowywała , a ma już 3 latka (znam ją od małego). Byłam z nią nawet u weta, ale nic jej nie jest! PROSZE POMÓŻCIE!!


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Bibu
Użytkownik
Posty: 258
Rejestracja: 14 listopada 2014, 11:25
Kontaktowanie:

Re: POMOCY!!!

Postautor: Bibu » 23 stycznia 2015, 10:12

Widocznie może czymś jej podpadlas i czuje urazę? Spróbuj powoli przekonywać ją do siebie smakołykami, daj czas na oswojenie z nowym miejscem, dużo do niej mów łagodnym głosem, to w końcu znowu się przekona, że nic złego nie może jej się stać :)


Awatar użytkownika
Nejvii
Hodowca
Posty: 137
Rejestracja: 18 maja 2014, 13:00
Lokalizacja: Poznań
Świnki morskie: hodowla Nejvii Cavia
Kontaktowanie:

Re: POMOCY!!!

Postautor: Nejvii » 23 stycznia 2015, 11:01

To, że świnka była u Ciebie kilka razy wcale nie oznacza, że zna miejsce. Została zabrana z domu, do którego była przyzwyczajona, znała zapachy. Teraz wszystko jest nowe, inne i przerażające. Musisz powoli oswajać prosiaczka.


Awatar użytkownika
magdalen
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 23 stycznia 2015, 0:21
Lokalizacja: Lublin
Świnki morskie: Moja świnka nazywa się Pepa :) dla przyjaciół Pepinka albo Pinia :)
Kontaktowanie:

Re: POMOCY!!!

Postautor: magdalen » 23 stycznia 2015, 16:23

Dziękuje bardzo za rady :) postaram się ją przyzwyczaić znowu do siebie.
A mam pytanie : Czy w tym okresie "oswajania" mam ją brać na ręce czy zostawić ją narazie żeby sama się rozeznała?


Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: POMOCY!!!

Postautor: Sensibles » 24 stycznia 2015, 0:15

Jak bierze się zwierzę do nowego domu, to daje mu się dzień - dwa kompletnego spokoju. Dosypujesz tylko jedzenia i dolewasz wody, ale nie głaskasz, nie cmokasz tam do tego zwierzęcia, nic. Dajesz mu się zaklimatyzować. Po tym czasie możesz powoli zaczynać tak, jakbyś oswajała od podstaw, mimo tego, że wiesz, że świnka jest strasznym pieszczochem, bo takim była u Twojego chłopaka w domu.
Na Twoim miejscu dałabym prosiakowi ten dzień/dwa odpoczynku (w tym przypadku to pełne dwa dni, ona jest już wystarczająco zestresowana dodatkowo tym, że od razu zaczęłaś brać ją na ręce itd) nawet teraz, już po tym wszystkim, i dopiero zaczęła zabawę, oswajanie z zapachami itd :)

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

Awatar użytkownika
magdalen
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 23 stycznia 2015, 0:21
Lokalizacja: Lublin
Świnki morskie: Moja świnka nazywa się Pepa :) dla przyjaciół Pepinka albo Pinia :)
Kontaktowanie:

Re: POMOCY!!!

Postautor: magdalen » 24 stycznia 2015, 17:38

Sensibles pisze:Jak bierze się zwierzę do nowego domu, to daje mu się dzień - dwa kompletnego spokoju. Dosypujesz tylko jedzenia i dolewasz wody, ale nie głaskasz, nie cmokasz tam do tego zwierzęcia, nic. Dajesz mu się zaklimatyzować. Po tym czasie możesz powoli zaczynać tak, jakbyś oswajała od podstaw, mimo tego, że wiesz, że świnka jest strasznym pieszczochem, bo takim była u Twojego chłopaka w domu.
Na Twoim miejscu dałabym prosiakowi ten dzień/dwa odpoczynku (w tym przypadku to pełne dwa dni, ona jest już wystarczająco zestresowana dodatkowo tym, że od razu zaczęłaś brać ją na ręce itd) nawet teraz, już po tym wszystkim, i dopiero zaczęła zabawę, oswajanie z zapachami itd :)





A ile będzie trwało takie ponowne oswajanie?
Ostatnio zmieniony 24 stycznia 2015, 22:18 przez Sensibles, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytuj wiadomości, jeśli odpowiesz piszesz tuż pod nią :)


Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: POMOCY!!!

Postautor: Sensibles » 24 stycznia 2015, 22:22

To zależy od świnki, ale myślę, że krócej, niż gdybyś musiała całkowicie od podstaw oswajać zwierzę.
Kiedyś ktoś mądry powiedział "Jeśli będziesz traktował konia, jakbyś miał dla niego 15 minut, praca z nim zajmie Ci całe życie. Jeśli jednak będziesz traktował go tak, jakbyś miał dla niego całe życie - uwiniesz się w 15 minut" - u koni mi się sprawdza, i uważam, że tak samo sprawdzi się u świnek, czy każdych innych zwierzaków. Nie żałuj czasu i uwagi, a na pewno wszystko pójdzie dobrze i sprawnie.

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

  • Dołącz do nas