Cześć!
Mam problem z jedną z moich świnek. Dwa dni temu zauważyłam, że częściej popiskuje. Myślałam, że po prostu bardziej komunikuje się ze swoim bratem, ale potem zauważyłam, że popiskuje przy oddawaniu moczu. Dzisiaj na wybiegu zauważyłam, że popiskiwał przy sikaniu i zrobił różowawy mocz kilka razy Nie jadły buraczka, drugi zachowuje się normalnie, nie zmieniałam nm karmy, no po prostu nic.
świnek oprócz popiskiwania i różowego moczu jest bardzo żywotny, pięknie je, śpi, biega, skacze, popcornuje.
No ale chyba wet nieunikniony
I teraz pytanie - świnki nigdy nie były rozdzielane. Czy brać drugą do towarzystwa do weterynarza?