Problem z prosiakiem/dziwne dźwięki

[pinkuś]

Dziękuję, jak wrócę do domu to spróbuję. Tylko jeszcze chciałam się zapytać o jakiegoś dobrego weterynarza we Wrocławiu? tylko nie na bulwarze Ikara bo tam wet jest beznadziejny

[befana30]

a to ciekawa opinia, poniewaz wedlog stronki SPSM wlasnie na Bulwarze Ikara znajduje sie 2 polecanych przez nich wet.
Jest jednak jeszcze trzeci, wiec wklejam informacje

dr n.wet. Tomasz Piasecki
Przychodnia Weterynaryjna ZWIERZYNIEC
Ośrodek Diagnostyki i Leczenia Zwierząt Egzotycznych
ul. Bulwar Ikara 31b

lek. wet. Agnieszka Zalesińska
Przychodnia Weterynaryjna ZWIERZYNIEC
Ośrodek Diagnostyki i Leczenia Zwierząt Egzotycznych
ul. Bulwar Ikara 31b

lek. wet. Dorota Strugała
Gabinet weterynaryjny Fizjo-Wet
ul. Borowska 256

[Duśka_]

Sprawdzone info: faza tęsknoty nie mija, świnki mojej kuzynki dzieliło piętro i cała szerokość domu, mimo iż było to rodzeństwo zawodzenie, niespokojne zachowanie nie minęło dopóki nie wykastrowali samczyka. Więc jeżeli nie planujesz rozmnożenia świniaczków zalecam kastrację to nawet będzie dla malucha zdrowsze jeśli zrobi to odpowiedni weterynarz.

[pinkuś]

befana30 na bulwarze ikara z prosiaczkiem samiczką byłyśmy ponieważ miała problemy ze skórą miała świerzba. Niestety lekarka (nie wiem jak się nazywała bo nie dostaliśmy żadnej karty z konultacji) miałam wrażenie że chce tylko naciągnąć na jakieś dodatkowe suplementy które wogóle nie były związane z chorobą prosiaczka. Do końca nie wiedziałam co mam prosiaczkowi podawać bo żadnej kart z wizyty nie dostałyśmy i musiałam iść do innego weterynarza mimo tego że wet nie była specjalistą od gryzoni, była rewelacyjna i prosiaczek jest zdrowy. Odnośnie kastracji jednak wolałabym skorzystać ze specjalisty od świnek i chyba wybiorę się na Borowską

[befana30]

@pinkus- no widzisz, najlepiej to sie czlowiek poznaje na wlasnej skorze, a weterynarze polecani przez taka swietna organizacje, w sumie bedac na twoim miejscu pewnie zrobilabym to samo
Czyli pozostaje wet na borowskiej- wypytaj sie wszystkiego dokladnie, zapytaj jak wogole taka kastracja wyglada i jakie sa zagrozenia i daj znac po wizycie, powodzenia

@Duska wychodzi na to, ze co swinek to inny charakter i w konsekwencji temperament ja akurat mojego Gacka przenioslam i wycie sie skonczylo od razu- nie trzeba bylo czekac nawet paru dni, z mlodymi jednak trwalo to ok 3 dni, po czym zrozumialy, ze sa jednak same. Tu jeszcze nalezy sie zastanowic i obserwowac dlaczego wyja- czy faktycznie z tesknoty, czy moze dlatego ze chca wyjsc wiec i ton bedzie rownie zdesperowany

[GalaxySparkle]

Odpowiednia waga, badanie serduszka, a także badanie krwi. A dziewczynę też warto wykastrować. 80% panien choruje na cysty na jajnikach. W takim przypadku i tak świneczkę czeka operacja, a cysty lubią się pojawiać po osiągnięciu wieku 2 lat, kiedy to najlepszy czas na narkozę zwierzątko ma już za sobą.

[pinkuś]

Dzisiaj idziemy na operacje o 19-stej. Przed operacją doktor zaleciła absolutnie nie głodzić prosiaczka żeby go nie stresować. Będzie wykonywała zabieg w znieczuleniu dożylnym. Doktor wydaje się być fachowcem ale i tak mam obawy że prosiaczek się nie obudzi Kastracja wraz z antybiotykiem i środkami do przemywania kosztuje 120zł. Sam zabieg doktor powiedziała że będzie wykonywać 15-20min a potem będziemy czekać w klinice na wybudzenie prosiaczka.

[befana30]

to ja i trzy swinie z mojej strony trzymamy kciuki i pazurki bedzie dobrze, nie denerwuj sie bo swiniaka zestresujesz zartuje daj znac po zabiegu

[GalaxySparkle]

U nas było tylko jedno zalecenie co do żywienia: dzień wcześniej wieczorem nie podawać warzywek i zieleninki.
Kiedy to czytam, to już jest po wszystkim. Wiem, że okropny stres.

[pinkuś]

Właśnie wróciliśmy do domu Benio się obudził na razie kuleje na jedną nóżkę bo dostał 2 razy znieczulenie, bo nie chciał zasnąć ale zachowuje się chyba normalnie ale jeszcze nic nie je.