Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Problem ze świnką, strupki

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
pannaświnkowa
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, 18:46
Kontaktowanie:

Problem ze świnką, strupki

Postautor: pannaświnkowa » 15 kwietnia 2016, 22:01

Witam . Mam problem dotyczacy świnki, od jakichś 10 dni leczę świnkę ze strupków, 2-3 razy dziennie smaruowałam jej te miejsca maścią o nazwie Clotrimazolum(zalecil weterynarz oraz dal wtedy zastrzyk) i strupków juz nie ma, są teraz takie łyse miejsca, strupki tak jakby odpadły i dzisiaj patrzę a ona ma nowe strupki na nosie. No i nie wiem co zrobić,, wet powiedział, że powinno być okej juz niedlugo no ale znowu ma strupki na nosie i dzisiaj juz je posmarowalam tą maścią. Ktoś na grupie pisal cos o maści Novoscabin i nie wiem czy tym nie posmarowac


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Problem ze świnką, strupki

Postautor: Ulfhildr » 15 kwietnia 2016, 22:11

Jeśli Clotrimazolum, to zapewne grzybica, bo leczy się tym też ludzi. A te strupki na nosie to pewnie nowe ognisko. To się roznosi, na siebie też uważaj. Długa droga przed Wami, to nie jest takie hop- siup, nie wyleczysz jej w 10 dni. Łyse placki powinny stopniowo zarastać.
Z naturalnych maści możesz spróbować propolisowej, to produkt pszczeli o właściwościach silnie przeciwgrzybiczych. Można kupić ją w aptece, ja zrobiłam sama i leczę nią uporczywy łupież u mojego chłopaka.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

pannaświnkowa
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, 18:46
Kontaktowanie:

Re: Problem ze świnką, strupki

Postautor: pannaświnkowa » 15 kwietnia 2016, 22:16

czyli nie iść ponownie do weterynarza z tym tylko samemu sprobowac ?


Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Problem ze świnką, strupki

Postautor: Ulfhildr » 15 kwietnia 2016, 22:19

Jeśli nie wygląda to tragicznie to chyba nie ma sensu stresować świnki podróżami. Będzie dochodzić do siebie pewnie przez następnych kilka tygodni. Wybrałabym się do weta gdybym zauważyła straszliwe pogorszenie.
Musisz zdecydować sama.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

pannaświnkowa
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, 18:46
Kontaktowanie:

Re: Problem ze świnką, strupki

Postautor: pannaświnkowa » 15 kwietnia 2016, 22:22

tak to wyglada
Załączniki
12999534_1728405107443351_756116668_o.jpg


pannaświnkowa
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, 18:46
Kontaktowanie:

Re: Problem ze świnką, strupki

Postautor: pannaświnkowa » 15 kwietnia 2016, 22:33

i tez mniej je niz ta druga swinka. jak bede stosowala nadal masc ta co stosuje, clotrimazolum to powinno to zakonczyc sie kiedys ? czy zmienic masc ?


Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Problem ze świnką, strupki

Postautor: Ulfhildr » 15 kwietnia 2016, 22:45

Biedaczysko... Załóżmy, że byś poszła ale czy to wniosłoby coś istotnego? Pewnie wpakowałby jej kolejny zastrzyk i kazał uzbroić się w cierpliwość i smarować dalej.
Słuchaj, pewnie robienie maści propolisowej by Ci się nie opłacało, 100 g płatków u pszczelarza to koszt ok 40 zł+ jeszcze jakieś "mazidło". Moja jest na lanolinie (naturalnym łoju owczym). Koszt najmniejszego opakowania to 28+ kw. Także na porcję maści dla prosiaczka chyba za dużo zachodu. Mogę Cię wspomóc swoją miksturą. Jestem zweryfikowana, chupakabra tutaj przez forum kupiła ode mnie siano i transakcja przebiegła pomyślnie :) Z pewnością nie zaszkodzi, a całkiem prawdopodobne, że pomoże. W tych aptecznych maściach "mazidłem" jest wazelina, która jest efektem ubicznym przetwarzania ropy naftowej, tworzy na skórze film i nie pozwala się tam przedostać tym dobroczynnym substancjom. Czyli lipa i mijanie się z celem. Lanolina dodatkowo wspira proces gojenia.
Zapraszam na priv jakbgy co :D
Mniej je, powiadasz? Hmm... A poza tym jak się zachowuje? Drapie się?

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

pannaświnkowa
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, 18:46
Kontaktowanie:

Re: Problem ze świnką, strupki

Postautor: pannaświnkowa » 15 kwietnia 2016, 22:48

nie, tylko jak sie myje to to drapie, na poczatku leczenia (okolo 12 dni temu) piszczala jak jej to smarowalam, ale dzisiaj byla zupelnie spokojna, wiec chyba jej to nie swędzi juz


pannaświnkowa
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, 18:46
Kontaktowanie:

Re: Problem ze świnką, strupki

Postautor: pannaświnkowa » 15 kwietnia 2016, 22:49

tylko wlasnie nie wiem czy jak nadal bede to wszystko smarowala tym lekiem clotrimazolum czy problem się rozwiąze na zawsze ?


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Problem ze świnką, strupki

Postautor: befana30 » 16 kwietnia 2016, 7:45

Clotrimazolum to masc przeciwgrzybiczna, wiec owszem kiedys jej zejdzie- niestety takie skorne problemy leczy sie przynajmniej miesiac, wiec musisz uzbroic sie w cierpliwosc.
Jest tylko pewien problem- w tej chwili smarujac pod noskiem swiniaczka tak naprawde smarujesz strupka, a nie skore- strupek jest materia martwa, a trzeba dojsc do skory by zaczac leczyc, wiec swinka sugestywnie juz to probuje zdrapac- madre zwierzatko, wie intuicyjnie o co chodzi ;)
Namocz to, np wacikiem wymoczynym w cieplej wodze i postaraj sie delikatnie zeskrobac, albo posmarowac gruba warstwa jakiegos kremu, by zmieklo jak "guma" i dalo sie oderwac bez bolu, wtedy dopiero smarujesz clotrimazolem skore i bedzie sie goic.
To samo sie tyczy innych ognisk grzybicznych- jesli ma grube strupki, ktore widzisz ze nie przepuszczaja masci to trzeba je delikatnie po namoczeniu oderwac i smarowac skore, jesli sa cieniutkie to smaruj normalnie.
Poza tym przy grzybicy stosuje sie rowniez Imaverol rozcienczony z woda w stosunku 1:50 i takim roztworem smarowac chore miejsce na ciele 2 razy podczas pierwszego tygodnia jesli sie nie myle (nie wolno tego uzywac codziennie i nie przez dlugi okres, wiec najlepiej wstrzymac sie na tych 2 dawkach, np smarujesz dzisiaj jeden raz i za 4 dni drugi raz), oprocz miejsca pod noskiem- tam smaruj tylko Clotrimazolum.
Mozesz rowniez sprobowac kapieli w Nizoralu, tez czesto przy stanach grzybicznych sie zaleca omijajac oczywiscie glowe i uszy.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości

  • Dołącz do nas