Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Tylne łapki

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Tylne łapki

Postautor: befana30 » 20 czerwca 2016, 17:08

O matko....
Jesli byl to weekend podczas ktorego siedziala z krolikiem w klatce to mogl jej z "zajaczego" uda przykopac, aby odpedzic i po sprawie, dlatego nie nalezy laczyc gryzoni odmiennych gatunkow- kazde ma zachowania typowe dla swojej rasy, a kroliki sa raczej indywidualistami, nie tak jak swinki ze zyja w stadzie. Mloda moze chciala sie do niego przytulic, a on ja odgonic i nieszczescie gotowe.
Teraz co z ta lapka? nie kojarze by dalo sie zagipsowac nozke, z tego co wyczytalam to czesto w takich przypadkach wykonuje sie amputacje :(

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika

yukisiek
Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 14 czerwca 2016, 16:21
Kontaktowanie:

Re: Tylne łapki

Postautor: yukisiek » 20 czerwca 2016, 19:41

Ja nie trzymałam ich razem przecież. Dlatego to takie zagadkowe. Świnka była sama.

Weterynarz powiedział że nie możliwa operacja, jedynie trzeba czekać aż sie samo zrośnie. Ona już nawet zaczyna lekko biegać, będzie dobrze ale to taka zagadka... w piątek biegała a w poniedziałek leży w bólu. Nie wychodziła z klatki.


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Tylne łapki

Postautor: befana30 » 20 czerwca 2016, 20:24

W takim wypadku zastanowilabym sie nad wygladem klatki, tzn ewentualny domek, czy pieterko z ktorego moglaby zeskoczyc i niefortunnie lapke ulozyc podczas "ladowania", albo miejsce w ktore moglaby ja niechcacy zainkastrowac po czym ze strachu gwaltownie szarpac, moglo dojsc do zlamania z dosc blahych przyczyn widzac, ze mala nie byla w dobrej kondycji zdrowotnej, wyjalowiona pod wzgledem witamin to i kosci bardziej kruche z braku wapnia.

No, ale ta nozie musi miec chyba na jakims temblaku chociaz..? zeby sie prosciej zrosla, bo inaczej bedzie miala krzywa lapke do konca zycia, znow nadwyrezy stawy i moze dojsc do zapalenia tych konczyn, ktore przejma funkcje pracy tej zlamanej.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

yukisiek
Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 14 czerwca 2016, 16:21
Kontaktowanie:

Re: Tylne łapki

Postautor: yukisiek » 20 czerwca 2016, 21:08

Ja nie jestem lekarzem. Ta Pani była u swojego weta w Szczecinie i nie ma jak nawet jak to maleństwo wspomóc gipsem czy czymkolwiek. Złamanie jest w udzie. Operacja kosztuje 600zl w warszawie i jest bardzo ryzykowna. Najlepiej zostawić i podawać wapno.

Najlepsze jest to że świnka nie miała tam domku a dzisiaj z tą Panią obejrzałyśmy klatkę dokładnie. Nie ma możliwości...

Jedynie w sobote szefostwo rozmontowywało metalowe drzwi. Może robili dużo hałasu, świnka bardzo sie boi takich dźwięków i jakoś skoczyła albo nie wiem. Zagadka.



Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas