w piątek dostałam świnkę morska ( długowłosą) . Została kupiona w sklepie zoologicznym, prawdopodobnie ma 6 miesięcy ( jest bardzo mały mieści się w mojej dłoni). podczas transportu siedział w sianku gdzie prawdopodobnie podrażnił sobie oko i lekko zaczęło ropieć ( przemywałam 1/2 razy dziennie przegotowaną wodą, jednakże chyba ma to oczko mniejsze) w niedziele klatka stała niedaleko otwartego okna i zaczął lekko kichać, jednak wczoraj dostał dziwnego nalotu na uchu. Czy jest to możliwe żeby miał jakąś alergie? Próbowaliśmy różnych owoców i warzyw chcieliśmy zobaczyć co lubi. Jest pełny energii biega skacze, przytula się, je swoje jedzenie, pije wodę( z miseczki, bo nie chce z poidełka ale zarówno jedno jak i drugi jest w klatce), dwa razy dziennie dostaje ogórka lub jabłko (bo najbardziej lubi) wypróżnia się normalnie i zdrowo.
jednak martwi mnie ten nalot.
Czy moglibyście od razu polecic jakiegoś dobrego weterynarz dla świnki morskiej w poznaniu (najlepiej okolice suchego lasu) lub w okolicach Lichenia?
dziękuję
