Hej. Moje świnki mają około miesiąc, dzisiaj gdy wzięłam je na wybieg zauważyłam, że w pobliżu maszerują mrówki.
Wzięłam więc świnki na chwilę do siebie i sprawdziłam czy nie maja mrówek we włosach. Jedna świnka rozetka miała 2 mrówki chodzące po niej. Zdjęłam je. Jednak gdy sprawdzałam jej brzuszek zauważyłam pare takich jakby pryszczy, czegoś wbitego? Nie wiem jak to ująć, zobaczcie na zdjęciu.. Druga świnka tez dziewczynka rasy krótkowłosa(miała być teddy) nie ma niczego.
Maja pozwoliła mi tylko na zrobienie szybkiego filmiku a potem screenu, więc przepraszam za jakość. Jest to dziewczynka rasy rozetka. Nie widzę żadnych zmian w zachowaniu, jedzeniu... Jedynie świnki mało co piją, ale to przez to, że podaję im codziennie syte warzywa i owoce. Jedzą karmę Versele-laga, woda źródlana w miseczce jak i poidle. Niestety z poidła nie piją.
(z miski tez rzadko ) Dodam jeszcze że świnka się drapie. Więc może jakiś świerzb? Nie... Jakieś pchły? Nie wiem.. Ale zastanawiam się czy świnka jest chora? Czy to po prostu przyszcze? ..
Mam jechać do weterynarza? Wolałabym aby wet okazał się niepotrzebny.
*edit*
Świnka ma dwa większe takie guzki (wielkości tylniej kamerki w telefonie) przy zgięciach przy nóżkach(tylnich) oraz dwa malusie na brzuchu.