SwinekDuduś pisze:Ja leczyłam i świerzb i grzybicę maścią witaminową i skrupulatnie czesałam świnkę by pobudzić skórę do działania. Po tym jak strupki zmiękły, można je było delikatnie oderwać. Ja ci polecam takie maście, strupki łatwo zeszły po 2-3 dniach. I dodawaj więcej witaminy C do diety świnki, a także ogranicz jej kontakt z siankiem. Najlepiej by tylko i wyłącznie miała je w paśniku, bo świerzbowiec potrafi przeżyć i rozmnożyć się w sianku na którym prosię spało.
Ze wszystkim sie zgodze tylko z jednym nie- swierzbowiec nie potrafi rozmnazac sie w sianku czy na jakimkolwiek innym "martwym" przedmiocie- poza nosicielem moze przezyc do ok.3-4 dni jesli dobrze pamietam, dlatego warto akcesoria czy ubrania/ legowiska po dokladnym wypraniu przetrzymywac w szczelnie zamknietych woreczkach przez tydz czasu. Swierzb zlobi kanaliki w naskorku, w ktorych sklada jaja i w ten sposob sie rozmnaza- nie sklada jaj w ubraniach, choc moze zostac w ten sposob przeniesiony, ani w sianku/ trocinach.