Z filmikiem ciężko, bo jak się go wyciągnie to nie chce jeszcze za bardzo chodzić, a w klatce to tylko czmychnie do domku i już go nie ma, ale widzę, że powoli już zaczyna normalnie sobie chodzić i coraz mniej przesiaduje w domku, apetyt też jest bardzo duży jakby jedzenia na oczy nie widział. Daje mu karmę:
- VERSELE-LAGA CAVIA NATURE
-2 małe plasterki jabłka/marchewki na dzień,
-2 małe/średnie natki pietruszki
- Vitaminke C firmy "vitakraft" 0.2ml raz dziennie ze strzykawki,
- przegotowana woda
-sianko węgrowskie + jakieś inne, bardzo je lubi
Nie wiem czy to mało czy za dużo, może sobie odpuścić dawanie tej dodatkowej witaminki ze strzykawki? prosiłbym o jakieś wskazówki Prosiak waży 200g, ma z tego co mówił lekarz - miesiąc
Planuje również kupić czerwoną paprykę,koper, kiwi i szpinak, aby miał odpowiednią ilość witaminki C.
Dodam również że świnka jest wciąż leczona, dostaje krople do oczu "dicortineff" 2 razy na dzień, i widać poprawę, nie mruży już tak oczka i nic się z niego nie wylewa, na dodatek wciąż ma pasożyta, dostał już jeden zastrzyk, idziemy na kolejna kontrolę w poniedziałek