swinki4 pisze:Moje świnki nie miały guza tarczycy, ale miały operacje - jedna usunięcia gruczolaka z wątroby, druga ropnia w okolicy szyi. Też bałam się o nie, dlatego doskonale rozumiem twoje obawy. Ale obie operacje zakończyły się sukcesem. Każda operacja jest obarczona ryzykiem, ale czasami nie ma wyjścia i trzeba ją zrobić. Trzymam kciuki za twoją świnkę. U mnie wszystko skończyło się dobrze i wierzę, że u ciebie też tak będzie. Powodzenia!
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 15 gości