Radek, jeśli napewno nie możesz iść natychmiast do weta, to chociaż kup w aptece bez recepty /raz chcą receptę, raz nie - przepisy się zmieniają!/ CLOTRIMAZOL w kremie i smaruj punktowo, dokładnie wszystkie miejsca ze zmianami. Rób to długo. Po 2, 3 razy dziennie nawet /chociaż na początku leczenia/.
Odwlekając jakąkolwiek terapię unieszczęśliwisz świnkę /pewnie szybko obie/ i siebie... Myj ręce, gdy bierzesz drugą świnkę. Zmieniaj częściej ściółkę.Do smarowania próbuj używać tych patyczków do uszu. Nie papraj całej świnki tym lekiem. Albo kąpiele w nizoralu / takim szamponie-też z apteki/. Ale to jest trudniejsze i łatwiej przeziębić prośka, bo jedna, 2 kąpiele to za mało. Jak masz jakieś kotki, to też oglądaj krytycznie te zwierzaki co jakiś czas. Na pewno nie powinieneś czekać na samowyleczenie. Jeśli to świerzb, bez weta nic nie zdziałasz sam. W każdym razie rób chociaż to

k: