Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Świerzb- możliwe komplikacje po zastrzyku?

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
Vampi
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 31 sierpnia 2009, 21:40
Lokalizacja: Częstochowa/Mielec
Świnki morskie: Rem
Kontaktowanie:

Świerzb- możliwe komplikacje po zastrzyku?

Postautor: Vampi » 31 sierpnia 2009, 22:16

Witam wszystkich.

Z góry przepraszam za temat, który na pewno jest na tym forum niejeden, jednak jestem już silnie zdesperowana i po dwóch dniach czytania różnych strasznych rzeczy, muszę poprosić o radę :niepewny: Wiadomo, każdy chce usłyszeć coś o swoim przypadku.

Więc.. Wczoraj wieczorem zauważyłam, że moja świnka ma jedno ucho bardzo czerwone, gdy drugie było normalnego koloru. Dotknęłam lewego uszka (tego zaczerwienionego)- było ciepłe. Dodatkowo świneczka bardzo "rzucała się" na lewą stronę. Przewertowałam inne forum w poszukiwaniu informacji, znalazłam coś, co mnie odrobinkę uspokoiło- że to skakanie to podobno u młodych świnek normalne (moja Rem ma około 3 miesięcy). Jednak i tak nie dało mi to uszko spokoju. Dodam jeszcze tylko, że jakieś półtora tygodnia temu byłam u weterynarza, bo świneczka bardzo się drapała. Dostała Ivomec (nie pamiętam dokładnej nazwy kropelek), ale weterynarz nie stwierdził u niej jakiś "trzecich" osobników.

Na następny dzień patrzę- a tam rozdrapana ranka, bez sierści. Biegiem do weterynarza, który mimo przepisanej bakteriobójczej maści (Atecortin) postawił błędną diagnozę- samookaleczenie w wyniku wbicia się czegoś ostrego z sianka czy wiórków. Wyszłam z pokoju na 20 minut, wracam za chwilkę, żeby sprawdzić co z małą, patrzę a ona wydrapała sobie więcej sierści na większym obszarze (ranę ma w okolicach karczku). Poszłam do innego weterynarza, Rem dostała zastrzyk, została wzięta skrobanka do badań, jutro mam się zgłosić na następny zastrzyk. Teraz się nie drapie, czasem tylko pisknie, ale od momentu jak wróciłyśmy od weta minęło 5 godzin, a ona pisnęła tylko dwa razy. Jednak teraz zrobiła się bardzo osowiała, siedzi w domku, nawet nie wychodzi. Włożyłam jej sianko do domciu, żeby nie musiała za bardzo wychodzić. Niestety warzywka musiałam odstawić, bo zauważyłam, że zaczęła robić nieco inne kupki niż zawsze (brązowe z domieszką rzadszej ciemno żółtej). Od dłuższego czasu nie zrobiła ani jednej. Jutro pójdę kupić jej Lakcid.

Stąd moje pytanie, czy Rem jest teraz osowiała, bo po prostu bardzo się zestresowała (podwójna wizyta u weta w jeden dzień plus dodatkowe stresty w postaci zastrzyku, skrobanki- strasznie piszczała biedulka:( ) czy może coś jej jest? Dodam jeszcze tylko, że suchej karmy nie chce jeść (mam beaphar, xtra vital dla swinek juniorow), witaminki C w formie kropelek jeszcze jej nie podawalam, bo jest u mnie lekko ponad dwa tygodnie, wiec chcialam zeby sie na spokojnie przyzwyczaiła do nowego domku. Strasznie dużo się naczytałam makabrycznych scenariuszy, więc mogę być nieco przewrażliwiona, ale bardzo proszę o radę i odpowiedź :(

Ah, zapomniałabym. W załączniku daję zdjęcie rany (było robione zaraz po powrocie od pierwszego weterynarza- ranka nie była jeszcze dodatkowo rozdrapana) i uszka.
Załączniki
uszko.jpg
Uszko.
rana.jpg
Rana na karczku


Awatar użytkownika

admin
Administrator
Posty: 2106
Rejestracja: 20 stycznia 2006, 13:37
Kontaktowanie:

Re: Świerzb- możliwe komplikacje po zastrzyku?

Postautor: admin » 1 września 2009, 20:12

Jak ma się teraz? Myślę, że po tym antybiotyku mogła być taka osowiała.


Awatar użytkownika
Vampi
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 31 sierpnia 2009, 21:40
Lokalizacja: Częstochowa/Mielec
Świnki morskie: Rem
Kontaktowanie:

Re: Świerzb- możliwe komplikacje po zastrzyku?

Postautor: Vampi » 1 września 2009, 21:47

Juz z nia lepiej. Bylysmy dzis na drugim zastrzyku. W ogole okazalo się, że wczoraj dostała zastrzyk przeciw swędzeniu, a dopiero dziś dostała antybiotyk :) W każdym bądz razie nie drapie sie w to miejsce, ladnie sie zastrupiło :) Jedynie uszka poddrapuje czasami. Dzieki ograniczeniu świeżego jedzonka w końcu nauczyla sie pic z poidelka :D Po prostu spanikowalam wczoraj :}


Awatar użytkownika
Justyna K
Użytkownik
Posty: 126
Rejestracja: 4 października 2007, 15:53
Lokalizacja: Szczecin-Kijewo
Świnki morskie: świnka Dexter+Fantasja+Navara+Łezka pies:Max moje świnki pochodza z hodowli BANIE MISIE :D
Kontaktowanie:

Re: Świerzb- możliwe komplikacje po zastrzyku?

Postautor: Justyna K » 7 września 2009, 9:43

Lepiej troche panikowac i isc do weta niz zostawic to samo sobie.Dobrze że świnka czuje sie lepiej.Głaski dla prosiaczka niech szybko wraca do zdrowia



Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas