Pchły

[swinkowski]

Wiecie co? Mam kolejny kłopot! Świnka ma pchły! Doradźcie wszystko co o tym wiecie!
Wet powiedział, że trzeba kupić szampon na łupież taki jak dla ludzi lub krople i go wykąpać. Czy to dobra rada?
Czy świnka może od tego zdechnąć?
I jeszcz jedno jestm chora na grype jelitówkę i czy świnka może się zaraźić? Narazie jej w ogóle nie dotykam! OJEJ!

[swinkowski]

Wykąpałam go i się nie drapał tak często, ale znów zaczyna i podejrzewam jszcze, że te skoki to nie był sam strach (tak opisałam w temacie "dźwięk") tylko swędznie od pchły. :hmmm:

[Mango]

ja nie mam pojęcia jak ci pomuc, poprostu nie wiem. :zalamany:

[admin]

viewtopic.php?f=8&t=2259&p=33380

Myślę, że ten temat wyczerpuje dalsze pytania. Bez wizyty u weterynarza się nie obędzie.

[swinkowski]

U weta byłam wykapałam go i pcheł już nie ma ( nie widać ich tak jak wtedy ).
I widać po tej kapieli, że się świnka nie drapie.

[nugatka]

Świnki morskie nie mają pcheł, mogą złapać wszoły, ale nie pchły.

[Sandi]

No właśnie się tak zastanawiałam, zastanawiałam.... pchły to ma pies.
swinkowski-twoja świnka pewno złapała wszoły z siana. Wystarczy jedna taka wszoła, która zniesie jajka i nagle z jednej robi się 200 o_O

[swinkowski]

AHa! już wiem skąd one są! Ale jak mówiłam (chyba mówiłam) już ich nie ma!
I świnka miała kapiel... więc same plusy!

[Sandi]

No to się cieszymy.