Witam wszystkich !
Zwracam się do Was z proźbą o pomoc, otóż od niedawna moja świnka cierpi na brak apetytu, wydawać się może, że przy gryzieniu czegoś odczuwa bół i wydaje dziwny dzwięk, którego wcześniej nigdy nie zauważyłam, nie jest to jednak żaden pisk, czy coś w tym stylu, bardziej przełykanie śliny (?). Świnka była u weterynarza, jednak specjalista nie zauważył nic nadzwyczajnego z wyjątkiem długich ząbków, jednak z powodu braku 'ekwipunku' nie mógł ich skrócić w tamtym momencie.
Zalecil podanie gałąski z płaczącej brzosy, jednak świnka nie ma najmniejszego zamiaru jej gryźć. W razie czego Pan powiedział, że poda jej antybiotyk, ale tu moje pytanie, czy to przypadkiem nie pogorszy jeszcze stanu świnki ?
Może jakieś sugestie dotyczące dalszego postępowania lub samej diagnozy świnki ?
Z góry dziękuje za pomoc.