Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Ułamane ząbki i problemy z jedzeniem

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
motylek1007
Użytkownik
Posty: 485
Rejestracja: 4 kwietnia 2007, 21:42
Kontaktowanie:

Re: Ułamane ząbki i problemy z jedzeniem

Postautor: motylek1007 » 25 października 2007, 9:05

Ewcia pisze: Zaraz trzeba będzie lecieć do apteki i przy okazji do zoologa po granulat z lucerny :)



Masz na mysli ten z Vitapola? On Ci to zje????

Polecam Juvit bo kosztuje okolo 7zł :)

Bibi - spokony i zrównoważony kawaler
Czandor - rozbrykany prowodyl ;)

Obrazek

Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Ewcia
Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 29 października 2006, 13:09
Kontaktowanie:

Re: Ułamane ząbki i problemy z jedzeniem

Postautor: Ewcia » 25 października 2007, 9:17

Tzn. ja mu robię z granulatu papkę, tak jak radziła Karena :) Samą lucernę kiedyś chętnie jadł ale nie z Vitapola tylko jakiejś innej firmy.

Obrazek

Awatar użytkownika
motylek1007
Użytkownik
Posty: 485
Rejestracja: 4 kwietnia 2007, 21:42
Kontaktowanie:

Re: Ułamane ząbki i problemy z jedzeniem

Postautor: motylek1007 » 25 października 2007, 9:37

Ewcia pisze:Tzn. ja mu robię z granulatu papkę, tak jak radziła Karena :) Samą lucernę kiedyś chętnie jadł ale nie z Vitapola tylko jakiejś innej firmy.


Pytam bo moje uwielbiaja kolbe z lucerny Vitapola, pozniej kupilam im granulant z lucerny tejze samej firmy w pudełeczku, nie tkneły....

Bibi - spokony i zrównoważony kawaler
Czandor - rozbrykany prowodyl ;)

Obrazek

Awatar użytkownika
Ewcia
Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 29 października 2006, 13:09
Kontaktowanie:

Re: Ułamane ząbki i problemy z jedzeniem

Postautor: Ewcia » 25 października 2007, 10:47

Ja przez cały czas poluję na kolbę z lucerny ale nigdzie jej nie ma :dobani: Za to przed minutką Sonik zjadł trochę posiekanego sianka z woda :D I aż tak mocno nie protestował jak poprzednio ;) Zdobyłam także adres weterynarza, który podobno zajmuje się korektą uzębienia u gryzoni. Mam zamiar tam może jeszcze dziś pojechać.

Edit:

Soniś dostał już Juvit i gdy wsypałam do klatki lucernę sam zaczął ją jeść! :D Choć wychodziło mu to z miernym skutkiem, ponieważ nie mógł do końca jej pogryźć i większość wypluwał to i tak się cieszę, bo wraca mu chęć jedzenia :D

Obrazek

Awatar użytkownika
Ewcia
Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 29 października 2006, 13:09
Kontaktowanie:

Re: Ułamane ząbki i problemy z jedzeniem

Postautor: Ewcia » 26 października 2007, 21:02

Dziś jesteśmy po kolejnej wizycie u weta (ale już innego). Wet, a własciwie pani weterynarz powiedziała, że trzonowce są w porządku, nie sa przerośnięte, za to dolnie siekacze są za długie i je przycięła. Jednak nie rozwiązało to problemu. Sonik nie domyka buźki i dolna żuchwa ucieka mu lekko na prawo. Zauważyłam to już wcześniej ale podejrzewałam, iż dzieje się to na skutek za długich ząbków. Jak dla mnie wetka trochę za krótko mu je przycięła... choć nie wiem, może mi się tak wydaje przez to, że górne ma ułamane. W każdym bądź razie prosiak nadal ma problemy z jedzeniem, choć sam próbuje coś nadgryzać z zerowym skutkiem. Weterynarz badała mu jeszcze, czy przypadkiem nie wyskoczył mu jakiś "zawias" w mordce ale wszystko było w dobrze. Dostałam kolejny adres do innego lekarza weterynarii, który ma na podstawie zdjęcia rentgenowskiego ma stwierdzić, jaki może być powód niedomykania pysia u Sonisia. Problem w tym, że jest on dość daleko a ja ostatnio mam urwanie głowy i nie wiem jak wyrobię z czasem i kosztami :( Na razie nadal jedziemy na dokarmianiu, papka z bananka, sałata, czasem ogórek, papka z lucerny i oczywiście woda. dodatkowo wit. c i lakcid. Moja rodzina twierdzi, że prosiakowi nie da się już pomóc bo za dużo stracił na wadze, za mało je itd. Ja nie przyjmuję do wiadomości takiego obrotu spraw. Będę walczyć do końca i stawać na głowie jeśli będzie to konieczne, by pomóc prośkowi. Sonik ma dużą wolę życia i mimo protestów dzielnie je przygotowywane przeze mnie mikstury, co prawda ze strzykawki i w dość małych ilościach, ale gdy wstrzyknie mu się jedzonko głebiej na zęby trzonowe to gryzie je tak jak potrafi i połyka. Trzymajcie kciuki za moje maleństwo :(

Obrazek

Awatar użytkownika
kasik
Zasłużony
Posty: 205
Rejestracja: 4 października 2006, 15:22
Lokalizacja: stolnica
Kontaktowanie:

Re: Ułamane ząbki i problemy z jedzeniem

Postautor: kasik » 27 października 2007, 12:19

Jeśli mogę jeszcze coś doradzić, to zamineiłabym ten graulat z lucerny (pewnie masz z Vitapola), na zwykły granulat tej samej firmy. Sama ostatnio dokarmiałam nim, tyle że przy przeroście - w biegu kupiłam ten lucernowy, i próbowałam dokarmiać nim prosięcie, średnio jadł (chociaż kolbę uwielbia), nie było poprawy, potem jak doczytałam się z tyłu opakowania, nie jest to pełnowartościowy pokarm, tylko należy stosować jako uzupełnienie diety.
Dlatego poleciałam do sklepu po zwykły granulat no i po mału wszystko ruszyło...
Trzymamy kciuki :!:

Obrazek

Awatar użytkownika
Ewcia
Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 29 października 2006, 13:09
Kontaktowanie:

Re: Ułamane ząbki i problemy z jedzeniem

Postautor: Ewcia » 28 października 2007, 19:01

W ostatnich dniach Soniś przybrał troszkę na wadze :hurra: A dziś sam jadł listki mlecza! :D Ale cały czas jest karmiony strzykawką, ostatnio to jadłospisu doszedł owocowy Gerber dla dzieci z dodatkiem zmielonych ziaranek 3 rodzajów ;) Cała moja rodzinka jest zaangażowana w karmienie, choć wcześniej nie interesowały ich świnki. Nawet moja babcia bierze go teraz na ręce, podaje strzykawką jedzonko i obserwuje cały czas, czy mały sam próbuje jeść :D Jesteśmy na dobrej drodze!

Obrazek

Karena
Użytkownik
Posty: 557
Rejestracja: 28 sierpnia 2007, 20:31
Lokalizacja: Koszalin
Kontaktowanie:

Re: Ułamane ząbki i problemy z jedzeniem

Postautor: Karena » 28 października 2007, 23:01

Bardzo sie cieszę, dobrze,. że przybiera na wadze :hurra:

Duszek [*]

Awatar użytkownika
Ewcia
Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 29 października 2006, 13:09
Kontaktowanie:

Re: Ułamane ząbki i problemy z jedzeniem

Postautor: Ewcia » 18 listopada 2007, 19:27

Długo nie odpowiadałam w tym temacie, więc pora cos napisać. Problem z ząbkami Sonika nie został rozwiązany. Co prawda odrosły mu one do (w miarę) normalnych rozmiarów. Niestety krzywo, przez uciekającą mu w prawo dolną żuchwę. Niby powinno być już w porządku ale nie jest. Soniś nadal mało je, tylko tyle, ile zdoła, od samego początku do dziś jest dokarmiany strzykawką pare razy dziennie. Nie stracił ale także i nie przybył na wadze, jego stan często się zmienia. Raz sam zje dość dużo, raz nie tknie niczego. Karmienie weszło już w plan dnia całej rodziny, a prosiek juz nie wyrywa się tak przy karmieniu. strzykawkę z wodą łapie i trzyma ząbkami by mu dać. Nie wiem jak długo to będzie trwać. Weci w moim mieście raczej już mi nie pomogą. Boję się, że przez złe stykanie się siekaczy będą one znów źle rosły. Mogę mieć jedynie nadzieję, że kogoś wreszcie uda mi się przekonać do wizyty u weta w pobliskim mieście. Bo tylko on już teraz chyba może mi pomóc. Tylko te koszty... :(

Obrazek

Karena
Użytkownik
Posty: 557
Rejestracja: 28 sierpnia 2007, 20:31
Lokalizacja: Koszalin
Kontaktowanie:

Re: Ułamane ząbki i problemy z jedzeniem

Postautor: Karena » 18 listopada 2007, 22:18

Ojej, myslałam, że juz jest ok. Dobrze, że pozwala się dokarmiać. Może rzeczywiście inny weterynarz by coś więcej pomógł. Trzymam kciuki za świnkę :ok:

Duszek [*]

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas