Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Kastracja

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Sandi
Użytkownik
Posty: 1948
Rejestracja: 27 września 2010, 16:26
Lokalizacja: Gdańsk.
Świnki morskie: nie posiadam świnki.
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: Sandi » 13 grudnia 2010, 20:17

A nie możesz załatwić od kogoś plastikowego pudełka ? Albo dać nowy karton ?

Ola [*] - będziemy pamiętać.

Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Damian_1
Użytkownik
Posty: 932
Rejestracja: 15 października 2010, 20:28
Lokalizacja: okolice Żywca
Świnki morskie: Bamako
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: Damian_1 » 13 grudnia 2010, 20:44

No właśnie nie bardzo :(


Sandi
Użytkownik
Posty: 1948
Rejestracja: 27 września 2010, 16:26
Lokalizacja: Gdańsk.
Świnki morskie: nie posiadam świnki.
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: Sandi » 14 grudnia 2010, 14:12

A nie ma w pobliżu Ciebie jakiegoś sklepiku, kiosku, supermarketu albo chociaż warzywniaka ? Jak pójdziesz i się zapytasz to może będą mieli karton.

Ola [*] - będziemy pamiętać.

Konto usunięte

Re: Kastracja

Postautor: Konto usunięte » 17 sierpnia 2012, 13:36

Mam właśnie też pytanie odnośnie kastracji. Moja mama zgodziła się na świnkę morską samca,ale chciałaby,żeby go wykastrować,gdy będzie u nas. Tutaj sie pojawia moje pytanie czy świnka przeżyje taki zabieg.? I czy warto kastrować jeśli będzie tylko sam w klatce.? Proszę o spokojne odpowiedzi.


Awatar użytkownika
kin28
Moderator
Posty: 3289
Rejestracja: 20 listopada 2011, 13:56
Lokalizacja: Śląsk
Świnki morskie: Gizmula [*] Daisy [*] Coco [*] Ada [*] Lilo
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: kin28 » 17 sierpnia 2012, 13:41

Świnka_Rozetka pisze:Tutaj sie pojawia moje pytanie czy świnka przeżyje taki zabieg.?

Nie jest to ciężki zabieg, łatwiejszy niż u samiczki, ale zawsze jest ryzyko. Małe, ale jest.
Świnka_Rozetka pisze:I czy warto kastrować jeśli będzie tylko sam w klatce.?

Moim zdaniem nie ma sensu. Po co kastrować, jak będzie sam? Nie wiem czy po takim zabiegu dalej będzie znaczył teren, ale ten zapach szybko znika. Jak się regularnie sprząta, to nic nie śmierdzi :)

Świnka to zwierzątko bardzo towarzyskie, znakomicie czuje się w towarzystwie pokarmu.

Konto usunięte

Re: Kastracja

Postautor: Konto usunięte » 17 sierpnia 2012, 13:46

Dzięki jeszcze raz kin28 za odpowiedzi. :)


Awatar użytkownika
Laraine
Użytkownik
Posty: 619
Rejestracja: 28 czerwca 2012, 20:53
Lokalizacja: Zabrze
Świnki morskie: Nadia, Neska, Zuza

Re: Kastracja

Postautor: Laraine » 17 sierpnia 2012, 17:00

kin28 pisze:Nie jest to ciężki zabieg

No co ty? Jest to ciężki zabieg, oczywiście że jest, jak i każda operacja wymagająca narkozy. Ciężki, ryzykowny, nie każdy wet potrafi dobrze przeprowadzić kastrację. Choć faktycznie, jest mniej ryzykowny od sterylizacji.

kin28 pisze:Moim zdaniem nie ma sensu. Po co kastrować, jak będzie sam? Nie wiem czy po takim zabiegu dalej będzie znaczył teren, ale ten zapach szybko znika. Jak się regularnie sprząta, to nic nie śmierdzi :)

Tu akurat popieram w 100%, nie ma żadnego sensu w wykonywaniu ryzykownego zabiegu tylko po to, żeby pozbyć się "smrodku". Jeśli klatka będzie duża i regularnie sprzątana, to nic śmierdzieć nie będzie. Nie narażałabym życia świnki z tak błahego powodu.

Wolontariuszka Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
Nie kupuj. Adoptuj!

moonika
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 21 sierpnia 2012, 23:14
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: moonika » 22 sierpnia 2012, 0:49

Świnka_Rozetka pisze:Mam właśnie też pytanie odnośnie kastracji. Moja mama zgodziła się na świnkę morską samca,ale chciałaby,żeby go wykastrować,gdy będzie u nas. Tutaj sie pojawia moje pytanie czy świnka przeżyje taki zabieg.? I czy warto kastrować jeśli będzie tylko sam w klatce.? Proszę o spokojne odpowiedzi.


Brawo dla swinki_rozetki -kolejny durny pomysl z jej strony. jeszcze nie kupila prosiaka a juz planuje kolejne cierpienie dla biedaka . Swinki sa male i czesto juz nie budza sie z narkozy. Kazdy zdrowo myslacy czlowiek decyduje sie na kastracje swinki tylko w wyjatkowych sytuacjach np kiedy omylkowo nie sa tej samej plci, choc i wtedy decyduja sie na mniej bolesne rozwiazania.
Ja tez mialam samce i wcale nie znacza terenu ani nie smierdza i do glowy by mi nie przyszlo by je kastrowac. Twoja mama raczej nie ma pojecia o swinkach, moze gdyby weszla na forum to inaczej by patrzyla na te zwierzaczki. Kto wie czy za jakis czas nie napiszesz ze swinke poddasz operacji plastycznej bo mama teraz chce z niej zrobic kota :mad:


Awatar użytkownika
MerleFinka
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 22 sierpnia 2012, 17:57
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: MerleFinka » 22 sierpnia 2012, 18:51

Nie warto kastrowac jesli nie masz zamiaru dokupienia mu samicy. Nie zauwazylam by kastraci po zabiegu znaczyli teren ale zauwazylam , ze specyficzny samczy zapach ( nie mylic ze smrodem sciolki ) nieco zelzal. Smierdzi typowo zazwyczaj gruczol i wydzielina oraz resztki trocin , ktore maja zwyczaj sie w tej " kieszonce " gromadzic , co nalezy dziennie kontrolowac i wlaczyc w codzienna higiene. Jest to zwykle sprawa indywidualna kazdego samca , jedne smierdza , inne nie , jeszcze inne ledwie co. Ot taka natura.

Moje hobby. Moja pasja . Od zawsze , na zawsze .

Awatar użytkownika
LilMiss
Użytkownik
Posty: 120
Rejestracja: 11 października 2012, 22:31
Lokalizacja: Emerald Isle
Świnki morskie: Stefan, Gustaw, Paryszywek, Piękniś
Kontaktowanie:

Re: Kastracja

Postautor: LilMiss » 12 października 2012, 15:47

Verka pisze:mnie to tez czeka ale zdecydowalismy sie nie kastrowac Crazego tylko zrobic mu podwiazanie nasieniowodow - w Irlandii kosztuje to 95 euro


U mnie w regionie Cork vet chciał koło 30-45 euro, nie mam pojęcia dlaczego u Was tak drogo... :sleepy:

Traktuj zwierzęta tak, jak byś chciał aby Ciebie traktowano ...

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość

  • Dołącz do nas