Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Kupki swinek

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
Asiokryt
Użytkownik
Posty: 100
Rejestracja: 12 sierpnia 2010, 13:29
Lokalizacja: POZnan*
Świnki morskie: Cynamon i Baton
Kontaktowanie:

Re: Kupki swinek

Postautor: Asiokryt » 11 marca 2011, 23:40

magda_filip pisze:
Sandi pisze:Świnka to nie pies czy kot i raczej nie da się jej nauczyć, żeby załatwiała swoje potrzeby w jednym rogu klatki. Po prostu trzeba do tego przywyknąć :)
vagina_denata pisze:To prawda, dla świnek sukcesem jest jeżeli załatwiają się w rogach klatki, a nie do miski z jedzeniem ;)

Czytalem ze swinki zalatwiaja sie zazwyczaj w jednym rogu, a nie w kazdym boku klatki jak moje. Do tego dwie swinki znajomych robia siku do kuwetki, co bardzo pomaga w utrzymaniu czystosci, stad moje zaniepokojenie. Ale skoro uwazacie ze to normalne u swinek, to jestem spokojniejszy :)

vagina_denata pisze:Niektóre świnki z czasem wyrabiają w sobie odruch czystości i wybierają jedno miejsce na toaletę, ale to nie jest typowe zachowanie. Z zasady nie przejmują się takimi drobiazgami :)


Moje świnki gdy miałam ściółkę firmy 'zolux' sikały tylko i wyłącznie w rogi klatki ... a gdy zmieniłam na tradycyjne trociny zaczęły siusiać gdzie popadnie :(


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Kupki swinek

Postautor: vagina_denata » 12 marca 2011, 0:45

To jeszcze nie tak źle, Lucek po zmianie ściółki na mieszaninę trocin i granulatu Pinio zaczął sikać na mnie...

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Gaga
Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 8 marca 2011, 21:14
Kontaktowanie:

Re: Kupki swinek

Postautor: Gaga » 12 marca 2011, 4:52

Hej!
magda_filip! Jesli chodzi o "kulture" toalety naszych swinek to wystarczy poczytac co pisza na ten temat zajmujacy sie swinkami od lat. JEST TO ABSOLUTNIE INDYWIDUALNA SPRAWA KAZDEJ SWINKI! To jak z uroda, jedna nauczy sie zalatwiac do kuwety,druga niestety nie. Nasz Theo owszem szybko zaakceptowal kuwete ale tylko zeby w niej SYPIAC. :lol: Poza tym od poczatku zalatwia sie tylko w jednym rogu, w ktoryms momencie uznaje ze czas zmienic rog i BUM przeprowadzka kibelka do kolejnego rogu. Leo natomiast od miesiecy wierny jest tej samej metodzie. Jeden konkretny rog, i dopiero wowczas kiedy klatka jest zamknieta. Leo jest subtelny, i nie zalatwia swoich potrzeb fizjologicznych przy ludziach.
Co sie zas tyczy koloru itd. Istotnie moze sie zdarzyc ze przy gwaltownej zmianie karmy, siana warzyw itd nastapi problem z trawieniem. Ale w przypadku siana, o czym pisze Asiokryt, taka komplikacja wlasciwie nie jest kompilkacja. W przypadku Twojej swinki w istocie nalezaloby wniesc jakies zmiany, poniewaz bobki zdrowej swinki nie charakteryzuja sie intensywnym odorem. Wrecz przeciwnie. Ograniczenie trawy jest pierwszym krokiem. Kolejna sprawa jest dieta. Pytalam Cie o to kilkakrotnie poniewaz wszystko wskazuje na diete. Mozesz sprobowac wprowadzic nowa sucha karme ale pamietaj ze ROBIMY TO BARDZO POWOLI. STOPNIOWO. Poza tym to ze kupisz taka a nie inna karme nie oznacza ze Twoja swinusia ja zaakceptuje. Na Twoim miejscu zaczelabym od zmian w diecie, a karme zostawilabym te sama. (Osobiscie nie wydaje mi sie aby Twoj wybor karmy byl najszczesliwszy ale skoro swinka do tej pory akceptowala ja, powiem wiecej- dobrze sie czula jedzac ja.) Ale polecam Ci goraco urozmaicenie diety a wiec wprowadzenie wiekszej ilosci warzyw i owocow. Nie tak dawno tlumaczyam diete Ratewatchers dla swinek morskich a potem na jej podstawie nugatka ulozyla kilka tyg. Razem z nugatka liczylam wartosci wiec spokojnie moge polecic diete. http://swinkimorskie.org/sforum/viewtopic.php?p=215414
Zwroc jednak uwage ze w diecie pojawiaja sie rozne warzywa i owoce. Jesli Twoja swinka wczesniej ich nie jadla, powolutku wprowadzaj jej nowe elementy do jadlospisu. NIE ROB NICZEGO GWALTOWNIE! NIE WPROWADZAJ DUZYCH ILOSCI! Musza to byc male ilosci i dokladnie obserwuj reakcje swinki.
Diete przetlumaczona z wersji oryginalnej zamiescilam rowniez na Caviarnii. Wyzej wymieniona wersja jest opracowana przez dietetyka z TGPF wersja diety Ratewatchers. Zawiera wiecej elementow, wiec jest latwiejsza w prowadzeniu. Jej zaleta sa wywazone proporcje Cal i fosforu dzialajace prewencyjnie ZUM. Dieta jest rowniez zalecana swinkom diabetycznym. Kolejna zaleta diety to wystarczajaca wartosc wit. C (zawarta w warzywach i owocach) i wit A. Nasze chlopaki sa na tej diecie od kilku miesiecy i ...nawet Leo ktory cierpial na przewlekle wzdecia, ma przerost jelita slepego koncertowo bobczy. Sporo pomogla tez zmiana karmy na Gerty i Science Supreme. Obie karmy polecili nam z Marumoto, i jak sie okazalo warto bylo. Obie karmy sa dostepne w Polsce. Sama osobiscie nie mam najlepszej opinii o karmach VL, ale nie jest to opinia odosobniona. POczytaj co pisza na ten temat TGPF, GPC, GG itd.
Pamietaj jednak ze NIE MOZESZ WPROWADZAC WSZYSTKICH ZMIAN JEDNOCZESNIE. Nie mozesz narazac swineczki na tak raptowne zmiany. To moze okazac sie stresujace, a jak wiesz stres jest dosc niebezpieczny dla swinek.
Ilosc karmy, o czym pisze NiCiA, nie ma oczywiscie nic wspolnego z kolorem bobkow. Nie wiem dokladnie ile miesiecy ma Twoja swinka ale domyslam sie ze podajesz jej odpowiednia ilosc karmy. Pamietaj tyko ze swinki skinny ze wzgledu na to ze nie maja futra potrzebuja nieco wieksze iosci jedzenia. Maja wyzsze zapotrzebowanie energetyczne.
Jesli masz jeszcze jakies pytania pytaj prosze. Chetnie odpowiem. Pa


Awatar użytkownika
magda_filip
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 28 stycznia 2011, 21:03
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Zealot, Raynor
Kontaktowanie:

Re: Kupki swinek

Postautor: magda_filip » 12 marca 2011, 10:38

Asiokryt pisze: (...) ... a najlepszym dowodem tego, że są zdrowe to fakt że świniaki lubią sobie je podjeść :D


Jedna moja swinka caly czas wcina swoje bobki, albo podgryza. :)


Gaga
Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 8 marca 2011, 21:14
Kontaktowanie:

Re: Kupki swinek

Postautor: Gaga » 12 marca 2011, 21:19

magda_filip
I ciesz sie ze tak robi! Cekotrofy sa niezwykle wartosciowe dla naszych maluchow.
Tutaj masz co na ten temat pisze Wikipedia ale jesli zechcesz wiecej informacji napisz, to wysle Ci wiecej literatury fachowej.
Koprofagia (gr. kópros = gnój + phagein = jeść) - odżywianie się odchodami (kałem). U niektórych organizmów (np. krowieńczak, żuk gnojowy) jest naturalnym sposobem odżywiania się, ponieważ kał zawiera dużo częściowo tylko strawionego pożywienia. Roślinożercy mający prostszy układ pokarmowy od przeżuwaczy, np. królik, świnka morska, goryl, chomik zwiększają w ten sposób wykorzystanie pokarmu. Wydalają dwa typy kału, przy czym bardziej miękki na ogół natychmiast zjadają. Młode zjadając odchody dorosłych doprowadzają w ten sposób do zasiedlenia układu pokarmowego właściwą mikroflorą pozwalającą właściwie trawić pokarm roślinny.


Tutaj natomiast mozesz znalezc informacje na temat tego czym sa cekotrofy. Odnosi sie to rowniez do swinki morskiej.
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/cekotrofy.html


Sandi
Użytkownik
Posty: 1948
Rejestracja: 27 września 2010, 16:26
Lokalizacja: Gdańsk.
Świnki morskie: nie posiadam świnki.
Kontaktowanie:

Re: Kupki swinek

Postautor: Sandi » 12 marca 2011, 21:21

Nadia nigdy nie zjada swoich bobków ;)

Ola [*] - będziemy pamiętać.

Awatar użytkownika
Becia
Użytkownik
Posty: 919
Rejestracja: 4 grudnia 2010, 12:36
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Re: Kupki swinek

Postautor: Becia » 12 marca 2011, 21:37

U mnie na przykład Emil nigdy, a Timek na odwrót. :?: Nie wiem dlaczego tak jest.


Gaga
Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 8 marca 2011, 21:14
Kontaktowanie:

Re: Kupki swinek

Postautor: Gaga » 12 marca 2011, 22:01

Kochani!
SandiZ Twoich post-ow wnosze ze masz swinke jjuz dluzszy czas wiec nie mow bzdur, kochanie. Jesli Twoja swinka nie je cekotrofow to oznacza ze jest chora. Ona moze to robic tak ze tego nie zauwazasz, ale nie opowiadaj ze tego nie robi. Zdaza sie ze starsze swinki, mam na mysli samcow, cierpia na dolegliwosc ktora uniemozliwia im jedzenie cekotrfow. Wowczas pomagamy mu wycisnac w pupy bobki. A poniewaz widocznie nie smakuja one tak samo, wiec nie chca jesc tych bobkow. I wtedy zeby zapobiec chorobom musimy dodatkowo podawac mu witaminy z rodziny Vit B. Czasami wspieramy to rowniez dodajac Vit K.
Tak wiec moi drodzy. WSZYSTKIE SWINKI TO ROBIA. Kwestia tylko czy robia to przy nas czy tez nie, swinki w przeciwienstwie do krolikow robia to o kazdej porze. Kroliki ktore rowniez spozywaja cekotrofy robia to w nocy. Natomiast nasi podopieczni nie maja takich zachamowan.


Awatar użytkownika
magda_filip
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 28 stycznia 2011, 21:03
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Zealot, Raynor
Kontaktowanie:

Re: Kupki swinek

Postautor: magda_filip » 12 marca 2011, 22:05

Gaga pisze:magda_filip
I ciesz sie ze tak robi! Cekotrofy sa niezwykle wartosciowe dla naszych maluchow.
Tutaj masz co na ten temat pisze Wikipedia ale jesli zechcesz wiecej informacji napisz, to wysle Ci wiecej literatury fachowej.
Koprofagia (gr. kópros = gnój + phagein = jeść) - odżywianie się odchodami (kałem). U niektórych organizmów (np. krowieńczak, żuk gnojowy) jest naturalnym sposobem odżywiania się, ponieważ kał zawiera dużo częściowo tylko strawionego pożywienia. Roślinożercy mający prostszy układ pokarmowy od przeżuwaczy, np. królik, świnka morska, goryl, chomik zwiększają w ten sposób wykorzystanie pokarmu. Wydalają dwa typy kału, przy czym bardziej miękki na ogół natychmiast zjadają. Młode zjadając odchody dorosłych doprowadzają w ten sposób do zasiedlenia układu pokarmowego właściwą mikroflorą pozwalającą właściwie trawić pokarm roślinny.


Tutaj natomiast mozesz znalezc informacje na temat tego czym sa cekotrofy. Odnosi sie to rowniez do swinki morskiej.
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/cekotrofy.html


O prosze, kazdego dnia mozna sie nauczyc czegos nowego :) A ja myslalem ze to zachowanie typu psa - je bo jest ciekawy jak smakuje :)

Co do sytuacji z kupkami i ich zapachem, to nadal sa ciemne ale od dwoch dni jedza nowa karme i zapach jest normalny. Swieze kupki czasem pachna intensywnie, ale sa takiej konsystencji ze szybko wysychaja. Wiec mysle ze powolutku sie unormuje :) W kazdym razie nie polecam zwyklej karmy z Vitapolu. Mieszanka warzywa/owoce i same owoce wydaja mi sie w porzadku, w kazdym razie swinki chetniej wcinaja i jak napisalem wczesniej wszystko sie unormowuje:)
Becia pisze:U mnie na przykład Emil nigdy, a Timek na odwrót. :?: Nie wiem dlaczego tak jest.

Zealot tez bardzo rzadko podjada kupki, ale Raynor wcina dosc czesto :)


Awatar użytkownika
Jano_SiK
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 21 marca 2011, 18:02
Świnki morskie: Bułecka
Kontaktowanie:

Re: Kupki swinek

Postautor: Jano_SiK » 21 marca 2011, 21:24

Sandi nie masz zbyt racji. Ja swoja świnke nauczyłem załatwiać się w jednym rogu klatki. Znajduje się on jak najdalej od wejścia do domu świnki, żeby jej tak bardzo nie śmierdziało.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

  • Dołącz do nas