hehe dzieki tylko wlasnie sie martwie zeby nic mu nie bylo byla ostatnio u weterynarza wszystko ok tylko robia mu sie takie jaky krostki na grzbiecie i troche kolo pupy. nie drapie sie bardzo ale nie jestem obiektywna w tym i zdaje mi sie ze jednak za bardzo moze to od tego taki jest
pani weterynarz powiedziala ze swinki maja sklonnosc do jakis cyst i ze jak jej narazie to bardzo nie przeszkadza i bardzo sie nie drapie to ze nie bedziemy nic robic. Ale jakos jestem do tego sceptycznie nastawiona i chyba pojde jeszcze raz
kurcze :/ w piątek pójde do innego weta i zobaczymy co powie. dzieki ogólnie za informacje bo naprawdę jestem zielona jesli chodzi o świnki do tej pory zawsze miałam tylko psy
A moze za duzo zieleniny?Mowisz ,ze codziennie dostaje mlecza(upewnij sie ,ze to mniszek a nie mlecz)salate i ogorki,a nadmiar tego powoduje wzdecia i rozwolnienie,moze go brzuszek boli?