Czy po kastracji samca świnki konieczne są .... ?

[Talia]

Moim zdaniem lepiej przetrzymać dużo dłużej niż potem zastanawiać się, czy samica przytyła czy jest w ciąży.

Nie no co ty .Znam przypadek ,że w krótkim czasie jest z samicą i co? nie zapłodnił .

Boże... zastanów się co piszesz, to jest forum z które czyta sporo osób nieznających się na świnkach. Nie można pisać takich głupot.

[MiłośniczkaProśków]

Talia - w sumie,może i masz rację. Nie będę czekać aż trzech miesięcy,ale poczekam przynajmniej do 9-10 tygodni. Coś takiego Zależy mi na tym, aby świnki czuły się u mnie jak najlepiej (mówię to z myślą o tym,żeby parka mogła mieszkać razem i żeby Cosia nie zaszła w ciążę).

[Talia]

Tydzień dłużej nie wywoła tragedi, a dzień za szybko może się źle skończyć.

[Konto usunięte]

Boże... zastanów się co piszesz, to jest forum z które czyta sporo osób nieznających się na świnkach. Nie można pisać takich głupot.

Och...tak? na prawdę znam .Mineło chyba 7 tyg od kastracji .Wiem co piszę.

[Talia]

I co, że minęło? Nie można każdego przypadku wrzucać do jednego wora. Jeden będzie dłużej płodny, drugi krócej.
Poza tym trzeba wziąć pod uwagę to, że jeśli samiec nie krył do pierwszego roku życia to zapewne już płodny nie jest. więc nawet gdy po kastracji zostanie za szybko dołączony do samiczki to dzieci może z tego nie być.

[Konto usunięte]

No i tu masz rację ja tylko mówię,że znam taki przypadek.

[Karl Ruger]

Martynko, pogadaj o tym z rodzicami, to i Tobie i Harpunowi wyjdzie lepiej No i Tosi. Może nie będziesz tego odwlekać, co?

[Gucio01]

Czy po wykastrowaniu świnki trzeba iść potem na jakieś zdjęcie szwów i zastrzyki ?

1. Dasz mu odpocząć
2. Dajesz mu: antybiotyki i leki przeciw bólowe

Ja wolała bym przeczekać tak jak mówi Talia

[MiłośniczkaProśków]

Lucy_gryzoń - pogadam,ale jeszcze nie teraz
Po za tym - Cosii a nie Tosi

[Talia]

Gucio01, a po co antybiotyk. Jesli zabieg przebiegnie bez komplikacji myślę, że nie jest to konieczne.
Co do leków przeciwbólowych nie jestem pewna czy lekarz daje do domu.