Nie chciałam zakładać nowego wątku, dlatego piszę w tym...
Od przeszło tygodnia mam świnki, jednak jedna z nich kilka razy dziennie się krztusi futrem (chyba). Jest gładkowłosa, ale sierść ma satynową i nie wiem, czy to z tego powodu ma futerko jakby spuszone, czy po prostu linieje. Dzisiaj kupię szczotkę dla niemowląt i postaram się ją troszkę wyczesać, ale powiedzcie mi, czy wasze świnki też się krztuszą futrem?? Trochę mnie to martwi tym bardziej, że futerko świnki jest tak jak wspomniałam spuszone i szorstkie (wiem, że budowa włosa satynowego różni się od zwykłego) a dwa dni temu zauważyłam, że ma brzydkie ząbki - szaro-czarne a wczoraj i dzis na polarku na którym śpią zauważyła białe plamki (wygląda to jak... kupa ptaka) - czyżby wymiotowała?? Czy to wszystko może mieć ze sobą jakiś związek czy zwyczajnie panikuję?
