Melanie pisze:Nie wiem czy to tak dobrze używać domestosudo czyszczenia klatek - wystarczy że niedokładnie wypłuczesz, poliże to i... poważnie się zatruje
tez kiedys mialam uprzedzenia, ale ten domestos czy ace dobrze odkaza (zauwaz np na osadzie z moczu jaki pozostaje na podlozu klatki- wystarczy kropla domestosu i ladnie wszystko schodzi co jest wazne jesli np.chcesz dokupic druga swinke, zeby nie bylo pozostalosci zapachu po stalym bywalcu), jednak pozostaje kwiestia duzej uwagi podczas plukania- osobiscie nie dosc, ze plucze przez dlugi czas to do tego szoruje gabka pod lecaca woda, a na koniec znow plucze by byc pewna, ze nic nie pozostanie, a potem porzadne wycieranie kazdego zakamarka.
No, trzeba uwazac i tyle

Chyba, ze ktos ma plyny dezynfekujace jakie sie czesto uzywa "przy noworodku" (te do odkazania smoczkow, butelek czy do prania), ale na jedno wychodzi bo obydwie opcje to chemia- choc jedno bardziej szkodliwe od drugiego wiem, wiec sprowadza sie jednak do porzadnego wymycia
