
EDIT: a podczas duszności nie powinna oddychać jakoś wolniej i ciężej? Ona oddycha normalnie, tylko nagle jej się "włącza", że wydaje z siebie te śmieszne dźwięki podczas (prawdopodobnie) oddychania nosem.
Wciąż dochodzi cisza z klatki..
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość