Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Problem z jedzeniem Swinki

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
Renika
Użytkownik
Posty: 708
Rejestracja: 4 września 2012, 11:14
Kontaktowanie:

Re: Problem z jedzeniem Swinki

Postautor: Renika » 4 stycznia 2016, 22:08

Nie stosowałam jej ale myślę że też będzie odpowiednia. Nie przegładzaj świnki bo dostanie wzdęć i umrze. Świnka nie może tak długo nie jeść bo jej przewód pokarmowy stale trawi - nawet gdy nic w nim nie ma. W takiej sytuacji lepiej oddać świnkę do szpitala (są w niektórych klinikach weterynaryjnych) albo przekazać stowarzyszeniu pomocy świnkom morskim gdzie się nią odpowiednio zajmą. Chyba nie chcesz zagłodzić jej na śmierć?


Awatar użytkownika

darek2485
Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 1 stycznia 2016, 10:43
Kontaktowanie:

Re: Problem z jedzeniem Swinki

Postautor: darek2485 » 5 stycznia 2016, 16:02

ogólnie świnka je listki rzodkiewki i sałatę ale nie sama muszę jej dać i siedzieć z nią to samo z wodą muszę podawać strzykawką


Monika20495
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 11 grudnia 2015, 15:35
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Świnki morskie: Chrupek zwany Chrupciakiem
Kontaktowanie:

Re: Problem z jedzeniem Swinki

Postautor: Monika20495 » 5 stycznia 2016, 19:25

a biegunka ustąpiła?


martal
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 5 stycznia 2016, 19:20
Kontaktowanie:

Re: Problem z jedzeniem Swinki

Postautor: martal » 5 stycznia 2016, 20:22

Cześć.
Ja miałam duży problem z jedzeniem i karmieniem mojej świnki więc może się podzielę moimi doświadczeniami.. Dużo wtedy nt temat czytałam i ogólnie wnioski są takie:
1) Świnka koniecznie musi jeść. Jeżeli nie je, to bardzo źle robi dla jej układu pokarmowego (bo zdaje się jej układ pokarmowy cały czas wydziela soki trawienne a nie mają czego trawić). Jeżeli świnka nie je to trzeba ją koniecznie zmusić bo inaczej w ciągu kilku dni umrze
2) Karm ratunkowych nie próbowałam (nie zdążyłam) ale na pewno są super. Natomiast brałam zwyczajne granulki i je rozpuszczałam w wodzie. Taką papkę wpychałam kilka razy dziennie śwince do pyszczka.
3) Próbowałam również takich przecierów z jabłka i marchewki dla dzieci. Nie jest to pewnie jakieś super ze względu na biegunkę, ale lepsze to niż nic. Zaletą ich jest to, że są mokre więc trochę nawodnią i słodkie więc trochę odżywią. No i nieźle smakują więc może jakoś śwince podejdą. Robiłam taką paćkę z tych granulek i przecieru zmieszanych razem.
4) Należy śwince podawać jakiś probiotyk. Ja używałam Dicoflor - niestety już nie pamiętam w jakiej dawce, ale to jest o tyle wygodne, że jak trzeba to można saszetkę podzielić na mniejsze części. Rozpuszczałam je w znacznie mniejszej ilości wody niż piszą (bo by tyle świnka nie wpiła). Właściwie to się taka zawiesina z tego robiła..

A z moją świnką było tak:
Dostała biegunki. Musiała dostawać antybiotyk i probiotyk. Niestety musiałam odstawić wszystkie mokre rzeczy które uwielbiał. Weterynarz kazał żeby przez jakiś czas jadł tylko siano, granulki Cavia Pellets chyba (już nie pamiętam dokładnie ale chodziło o to, żeby to przemielone siano było, bez żadnych podrażniających dodatków). Biegunka przeszła mu ale już do końca życia był na dość restrykcyjnej diecie. Dawałam mu trochę marchewki albo pietruszki ale to dosłownie jako przysmak bo jak próbowałam więcej to zaraz mu się te kupy miękkie i zdeformowane robiły. Za to dawałam mu różnego rodzaju suszone rzeczy - zioła, marchewki, jabłka - to mu nie szkodziło.
Niestety po roku znowu się rozchorował, tym razem bardzo poważnie, bo w ogóle przestał jeść. Miał zapalenie płuc, na które po tygodniu umarł (mimo antybiotyków, kroplówek itp). Wtedy właśnie robiłam te cudna z granulkami i przecierami. Co prawda nie przeżył, ale robił normalne, twarde bobki, więc układ pokarmowy mu pracował. Może gdyby był młodszy to by przeżył..

Więc myślę, że na razie najważniejsze to coś pożywniejszego w niego wmusić. A jak zacznie, miejmy nadzieje, jeść to wtedy zmodyfikować dietę..

EDIT:
Te papkę wciskałam mu do pyszczka strzykawką (bez igły oczywiście). Poza tym faktycznie dostawał węgiel - taki w syropie, dla dzieci.
Powodzenia, trzymam kciuki.

Nie pisz posta pod postem, używaj funkcji Edytuj.
GalaxySparkle


darek2485
Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 1 stycznia 2016, 10:43
Kontaktowanie:

Re: Problem z jedzeniem Swinki

Postautor: darek2485 » 5 stycznia 2016, 20:52

Witam ja się z moim prośkiem męcze juz dwa tygodnie przez ten czas dostal antybiotyk i przeciwzapalne cos od weterynarza sam ogolnie je sałate listki rzodkiewki i troche chleba sianka nie chce ruszyc wody sam nie pije podaje mu strzykawka razem z rozpuszczonym węglem dostaje tez z wodą acidolak oslonowo i ok raz dziennie z woda glukoze dzis juz słabo jadł dlatego zrobiłem papke z suchej karmy i daje mu na siłe w czwartek bedzie juz karma ratunkowa mam na dzieje ze po niej dojdzie do siebie


Awatar użytkownika
kira
Użytkownik
Posty: 161
Rejestracja: 27 maja 2015, 21:03
Świnki morskie: Kira[*], Zuzia [*], Niunia
Kontaktowanie:

Re: Problem z jedzeniem Swinki

Postautor: kira » 5 stycznia 2016, 21:01

darek2485 pisze:Witam ja się z moim prośkiem męcze juz dwa tygodnie przez ten czas dostal antybiotyk i przeciwzapalne cos od weterynarza sam ogolnie je sałate listki rzodkiewki i troche [b]chleba [/b]sianka nie chce ruszyc wody sam nie pije podaje mu strzykawka razem z rozpuszczonym węglem dostaje tez z wodą acidolak oslonowo i ok raz dziennie z woda glukoze dzis juz słabo jadł dlatego zrobiłem papke z suchej karmy i daje mu na siłe w czwartek bedzie juz karma ratunkowa mam na dzieje ze po niej dojdzie do siebie


Chleb szkodzi świnką a szczególnie świeży, powoduje niewłaściwą fermentację w przewodzie pokarmowym świnki.

________________________
Pozdrawiam
Julia

martal
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 5 stycznia 2016, 19:20
Kontaktowanie:

Re: Problem z jedzeniem Swinki

Postautor: martal » 5 stycznia 2016, 21:07

No mnie weterynarz tez kazał odstawić chleb (a lubił skrobać bułkę suszoną).
A jak z tą biegunką? Wciąż ma?

EDIT:
I z tym sianem nie zrozumiałam, je w końcu czy nie?


Awatar użytkownika
kira
Użytkownik
Posty: 161
Rejestracja: 27 maja 2015, 21:03
Świnki morskie: Kira[*], Zuzia [*], Niunia
Kontaktowanie:

Re: Problem z jedzeniem Swinki

Postautor: kira » 5 stycznia 2016, 21:15

martal pisze:I z tym sianem nie zrozumiałam, je w końcu czy nie?

darek2485 pisze,że siana nie chce ruszyć.

________________________
Pozdrawiam
Julia

darek2485
Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 1 stycznia 2016, 10:43
Kontaktowanie:

Re: Problem z jedzeniem Swinki

Postautor: darek2485 » 5 stycznia 2016, 21:17

sianka nie je a biegunka jest ale nie taka wodnista

EDIT:
zobacze teraz jak bedzie po tej karmie podawanej na siłe


martal
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 5 stycznia 2016, 19:20
Kontaktowanie:

Re: Problem z jedzeniem Swinki

Postautor: martal » 5 stycznia 2016, 21:20

A. No to kiepsko. Siano to podstawa. No nic, próbuj mu te granulki albo karmy ratunkowe wciskać, żeby nie osłabł. Napisz jak tam idzie. Wiem jak to jest. Jak mój chorował co całe życie się kręciło wokół karmienia, strasznie przeżywałam.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

  • Dołącz do nas