Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: Ulfhildr » 5 kwietnia 2016, 19:40

Mam prawdziwego kręćka w głowie, niczego nie mogę być pewna na 100%, bo mnie przy tym nie było. Mówił, że były przestraszone, siedziały cicho w kącie i prawie nie widział małej, bo była wciśnięta za matkę. I podobno po niej biegała jak oszalała, piszczała strasznie, wydawała jakieś dźwięki, uciszała się tylko jak Mateusz tam zaglądał i dał coś do jedzenia. Jak przyjechał tutaj, tył miała już całkowicie klapnięty. Pisał, że boi się, czy ta mała przeżyje podróż, bo leży jakoś dziwnie bez sił na boku. Myślałam, że to może ze stresu i ze strachu, bo matka podobno dawała robić ze sobą wszystko.

Wnętrze pudełka:

Obrazek

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

Awatar użytkownika

Konto usunięte

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: Konto usunięte » 5 kwietnia 2016, 19:43

Jeśli macie jakieś oszczędności zróbcie dla świętego spokoju sekcję. Tutaj już nie ma co gdybać bez wyników badań. Edit: Jedynym Waszym błędem było to, że chłopak nie wziął prośków do ręki i nie zrobił przeglądu w jakim są stanie (on je odbierał prosto od hodowcy czy od kierowcy auta blablacar?) Jak kupowałam w sklepie świnkę to też wzięłam malca na ręce obejrzałam ze wszystkich stron i dopiero wtedy ją kupiłam. Ciągle myślę o tym maluszku :sad:


Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: Ulfhildr » 5 kwietnia 2016, 19:55

No tak, mógł ale tak się przestrzega tego, żeby nowe świnki jak najmniej straszyć, nie brać na ręce, itp, itd. Nikt się czegoś takiego nie spodziewał... Od kierowcy. Do kierowcy dostarczyła właścicielka hodowli.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: befana30 » 5 kwietnia 2016, 20:53

Ulfhildr- spojrzalam na te pudlo i zamarlam, a cisnienie znow mi podskoczylo :O
Skoro Mateusz widzial tylko wcisnieta swinke za mame tzn ze nie moze stwierdzic w 100% aby ta biegala.

Edit
Czy ja dobrze widze, ze tam leza cienkie kepki siersci?! :O
Mialy dziurki powycinane w tym pudle?
Ostatnio zmieniony 8 kwietnia 2016, 16:55 przez befana30, łącznie zmieniany 1 raz.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: Ulfhildr » 5 kwietnia 2016, 21:00

Cena pewnie będzie warszawska no ale co zrobię. Wprawdzie mieliśmy ją pochować... Nie za bardzo też wiem, jak się za tę rozróbę zabrać, nie lubię się kłócić.

Tak, tam jest sierść, dopiero się dopatrzyłam. Kilka takich znaleźliśmy też na sobie/ podłodze.

Pudełko poszło do jaracza, ja byłam bardziej zaaferowana świnkami, zwłaszcza tą chorą i się nie przyglądałam ale Mateusz mówi, że były tylko 2 po bokach. Podejrzewam, że takie wycięte otworki na dłonie w stylu tego, co jest w skrzyneczkach na owoce.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: befana30 » 5 kwietnia 2016, 21:12

Siersc mozna tlumaczyc nadmiernym stresem, ale nie w postaci takich pasemek, raczej byloby to geste wypadanie pojedynczych wloskow, takze to rowniez swiadczy o niezbyt dobrej kondycji swinki.
Wiem, ja tez jestem "anty" jesli chodzi o klotnie, wiec staralabym sie to zalatwic w sposob "biurokracyjny": robie sekcje, dostane certyfikat dlaczego umarla+ ewentualne choroby wynikajace z genetyki itp, dodatkowo ten z wizyty starszej swinki w jakiej jest kondycji i sle gdzie trzeba.
Ostatnio zmieniony 8 kwietnia 2016, 16:56 przez befana30, łącznie zmieniany 1 raz.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: Ulfhildr » 5 kwietnia 2016, 21:32

Myślisz, że coś jej zrobią? Ona chyba jest tam wysoko postawiona. Bo czy można być sędzią bez należenia do jakiejś organizacji?

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

madzia0902
Użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: 1 grudnia 2015, 10:19
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: madzia0902 » 5 kwietnia 2016, 21:56

Jejku aż się przeraziłam widząc to pudło w tatmtym tygodniu również wydawałam moje maluchy i wszystkie jechały 3 h pociągiem ale były w transporterkach a go miały wyścielone kocykiem a oprócz tego miały norkę w której przytulnie mogły sobie spać a do tego sianko. Przed wyjazdem dostały bardzo duże śniadanie składające się z różnorodnych warzyw i zielska i wszystkie dojechały szczęśliwie i zdrowe na miejsce docelowe. Dlatego ten karton wysypany peletem i wrzucony do bagażnika jest przerażający dla mnie. To jest humanitarny transport zwierząt? Ulfhilde nie ważne czy coś jej zrobią czy nie, Ty będziesz miała czyste sumienie że zrobiłaś wszystko aby baba poniosła konsekwencje swojego czynu. Bo jeśli nikt nigdy nie będzie nic robił w takich sytuacjach to ona i wielu innych będzie się dalej dorabiać na nieszczęściu zwierząt :(


Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: Ulfhildr » 5 kwietnia 2016, 22:03

:( :(
Ostatnio zmieniony 8 kwietnia 2016, 17:23 przez Ulfhildr, łącznie zmieniany 2 razy.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

madzia0902
Użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: 1 grudnia 2015, 10:19
Kontaktowanie:

Re: Malutka świnka ciągnie za sobą łapki

Postautor: madzia0902 » 5 kwietnia 2016, 22:07

Przecież ten karton jest tak mały że ledwo mogły się w nim przekręcić :O Nie zdziwiłabym się jakby faktycznie matka ją po drodze stratowała :O Jestem w szoku


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

  • Dołącz do nas