Cavia.pl – świnki morskie

Mańka912 pisze: Ja naprzyklad nie chciałabym żeby ktoś przychodził mi i zwiedzal mój dom bo twierdzi że chce dobrze dla świnki ale mniejsza z tym.

..a właśnie to powinno być wręcz narzucone przez prawo. Każdy kto chce nabyć jakiegokolwiek zwierzaka powinien przechodzić jakąś weryfikację, bo to co się dzieje później z większością z nich woła o pomstę do nieba.
Zaczyna się "o jakie piękne maleńkie .. ja chcę (albo - mamo, weź mi) " ..Mija miesiąc , dwa , trzy, zwierzak podrósł, nie jest już tak słodki i ma sporo wymagań ( też finansowych) - i wtedy 50 % właścicieli zastanawia się jak tu oddać, odsprzedać zwierzątko w najlepszym wypadku. Są niestety i tacy co pozostawiają je u siebie krzywdząc sadystycznie - udając, że to dodatkowy przedmiot w domu, zapominając o karmieniu , też i piciu, o leczeniu, o tym by choć spojrzeć czy jeszcze żyje.. ostatecznie wyrzucając na ulicę skrajnie wycieńczone stworzenie - NIESTETY SYTUACJE REALNE ...

Tych przypadków jest tak wiele, że NA KAŻDYM KROKU TRZEBA PRZYPOMINAĆ O TRAGEDIACH JAKIE NIOSĄ ZE SOBĄ PSEUDOHODOWLE !

Mańka912 pisze:Ja naprzyklad nie chciałabym żeby ktoś przychodził mi i zwiedzal mój dom bo twierdzi że chce dobrze dla świnki

Ja na przykład chciałabym, żeby głupi ludzie nie mieli zwierząt. Albo żeby istniało coś w stylu pozwolenia na posiadanie żywej istoty. Albo testy na inteligencję przed przyjęciem zwierzaka. Ludzie popełniają błędy, chodzi o to, żeby je zauważyć i naprawić. Ja też kiedyś, 6 czy 7 lat temu miałam prosiaka z zoologicznego. Nie ma ludzi bezbłędnych i wszystkowiedzących. Chodzi o to, żeby przestać te błędy popełniać i starać się je naprawić.
To, co piszesz, jest bez sensu i nie ma żadnej logicznej podstawy. Jeśli świniaki mają trafić w dobr warunki, to trzeba najpierw je sprawdzić - to chyba oczywiste.
I będę ciąglę mówić o jednym i tym samym, będę stygmatyzować głupotę ludzi i będę się powtarzać na tym forum tyle razy, ile to będzie konieczne. Przestanę naskakiwać na ludzi dopiero wtedy, kiedy oni przestaną krzywdzić zwierzęta.

A ciekawe, tak po prostu z ciekawości - jak z kotletem schabowym lub drobiowym (?), czy spożywamy mięso i jeśli tak, to czy wyłącznie z wolnego wybiegu itd. - tych wszystkich standardów... (?)
Ale też się zgadzam z tą koncepcją pozwoleń, na pewno ograniczyłoby to stopień nieodpowiedzialności, ale inteligencja sama w sobie, cóż, czasem ktoś nie jest tak inteligentny, ale ma dobre serduszko i jak piszesz Kluzka, chce się uczyć; ma dużo empatii; rozumiem masz na myśli głupotę taką bardziej po prostu brak mądrości serca, ignorancję, niekoniecznie tą sprawność intelektu, choć niewątpliwie zazwyczaj ona bardzo pomaga w życiu i uczeniu się

Mańka i teraz Kluzka udaje, że nikt nic nie napisał. Taka ona już jest. Po za tym po co w SPŚM forum adopcyjne? Zastanów się Kluzka.