Hej ! Jestem tu nowa i na wstępie przepraszam za wszelkie błędy jak wybór kategorii itp. Jakiś 1,5 miesiąca temu kupiłam pierwsza świnkę Kokosa odrazu dostał 5-gwiazdkowy hotel i wszystko co najlepsze ! Nie minęły 2 dni dokupiłam mu cudownego przyjaciela Antka
początki były ciężkie - ogólnie bardzo dzikuski z nich
nic się nie działo , poszliśmy na kontrole - okazało się ze maja jajeczka wszolow - zaczęliśmy leczenie , mieliśmy stawić się na druga dawkę za około 10 dni , niestety musieliśmy się wybrać z Antkiem nieco wcześniej - na końcu pleców zaczęły robic się rany świnka bardzo się drapała i wypadło trochę sierści ... do tego katar i strasznie wyglądający nos ... okazało się ze ze bez antybiotyku i dodatkowej witaminy C oraz smarowania maścią ran się nie obejdzie ... dostawała tak przez około 5 dni No i na szczęście się polepszyło , poszliśmy na druga dawkę odrobaczania ... a potem na trzecia - niestety zauważyłam ze znowu robi się mały strupek i jk narazie mam go tylko smarować Ale zauważyłam ze teraz bobki Antka są miękkie zdążają się niekształtne ... co za tym idzie - obie świnki są brudne bo oczywiście po tym chodzą ... - kąpanie odpada bo to strasznie dzikie świnki wsytskeigo się boja i nic im się jie podoba - choć jk siedzą w klatce - to pierwsze do przychodzenia , sadze ze jutro znowu wybiorę się do weterynarza ... ale już już nie wiem co robić ... co może być przyczyna ... skąd to się bierze ... maja wszystko jedzą wszystko maja ciepło ... może jakieś rady ? Cokolwiek ? Pozdrawiam i dziękuje!
