Kluzka pisze:Następnym razem w takiej sytuacji wykaz się inteligencją i odwiedź weterynarza. Poniekąd nie zrobiłeś nic sensownego, żeby prosiaka uratować. W awaryjnych sytuacjach dzwoni się do specjalisty, a nie szuka pomocy na forum, które od dobrych dwóch lat umiera.
MIAŁ NIECAŁY ROK ..........................