Witajcie moi drodzy
mam pytanko, wczoraj wieczorem kiedy wkladalam swinke do klatki ona zeskoczyla mi z rąk i wskoczyla do klatki (chyba chciala jak najszybciej w niej byc) podkreslam ze nie spadla tylko zeskoczyla na łapki z wysokosci ok. 50cm na miekkie podłoże. Czy swince moglo sie cos stac czy raczej nie musze sie martwic?
Ostatnio zmieniony 10 grudnia 2017, 15:17 przez
Akara, łącznie zmieniany 1 raz.