Starość czy choroba?
: 11 stycznia 2018, 2:06
				
				Witam!
Od stycznia 2014r są ze mną Felix i Leon, wesołe kwikające prosiaczki.
Jakoś od niedawna zauważyłam że trochę mi zmarniały prosiaczki. Schudły i futerko robi się takie wyblakłe bez koloru Agouti, bardziej wpadają w taki lekki jasny brąz.
Martwię się troszkę tym że chudną pomimo że codziennie obie świnki jedzą i maja apetyt (versele laga, świeże warzywa oraz sianko - codziennie)
Mają duża klatkę a raczej zagrodę domowej roboty i wybiegi na pokój więc apetyt po gonieniu zawsze jest ale też nie byli otyli nigdy.co prawda częściej się położą obok kaloryfera na wybiegu i sobie drzemią ale dokazywać też dokazują
W odchodach też nie widzę zmian ani robaków, skóra również czysta bez niczego. w oddechu brak świstów brak kichania i kaszlu.
Mimo wszystko mamy wizytę w krakowskiej oazie niedługo na obcinanie pazurków ale nie wiem czy nie udać się wcześniej przez te objawy chudniecia. bo na starość to chyba za wcześnie jeszcze?
			Od stycznia 2014r są ze mną Felix i Leon, wesołe kwikające prosiaczki.
Jakoś od niedawna zauważyłam że trochę mi zmarniały prosiaczki. Schudły i futerko robi się takie wyblakłe bez koloru Agouti, bardziej wpadają w taki lekki jasny brąz.
Martwię się troszkę tym że chudną pomimo że codziennie obie świnki jedzą i maja apetyt (versele laga, świeże warzywa oraz sianko - codziennie)
Mają duża klatkę a raczej zagrodę domowej roboty i wybiegi na pokój więc apetyt po gonieniu zawsze jest ale też nie byli otyli nigdy.co prawda częściej się położą obok kaloryfera na wybiegu i sobie drzemią ale dokazywać też dokazują

W odchodach też nie widzę zmian ani robaków, skóra również czysta bez niczego. w oddechu brak świstów brak kichania i kaszlu.
Mimo wszystko mamy wizytę w krakowskiej oazie niedługo na obcinanie pazurków ale nie wiem czy nie udać się wcześniej przez te objawy chudniecia. bo na starość to chyba za wcześnie jeszcze?
 Jeśli świniaczki urodziły się w 2014 to mają dopiero nie całe 4 lata, a nie które świnki dożywają nawet 12 lat więc nie sądzę żeby to mogła być starość. Faktycznie to rozjaśnienie futerka jest u świnek naturalne i przychodzi wraz z wiekiem, ale ja osobiście mam świniaczka(samiczkę) która za nie długo skończy 6 latek i nie zauważyłam jeszcze u niej oznak rozpoczęcia tego procesu. Radziłabym pojechać do weta na badanie bo te objawy są trochę niepokojące, szczególnie to chudnięcie. Czy świnki dalej jedzą tyle samo ile wcześniej? Jeśli świnkom szybko spada waga to dokarmiaj je karmą ratunkową ( jak nie będą chciały jej ruszyć to strzykawką bez igły podawaj bezpośrednio do pyszczka). Jeśli byś nie miała karmy ratunkowej  to zmiksuj warzywa, które jedzą świnki oraz trochę dotychczasowej karmy i taką mieszankę podawaj. Oczywiście niech świnki jedzą normalnie tak jak jadły wcześniej, a karmą ratunkową tylko dokarmiaj jako dodatkowe jedzonko dla świnek po głównym posiłku. Dokarmiaj codziennie, po 3-4 razy na dzień, w krótkim odstępie czasu od świnkowego posiłku np. świnki dostają śniadanie, jak je zjedzą to czekasz 10-15 min i dokarmiasz karmą ratunkową i tak po każdy posiłku świnek. Ogólnie czytając objawy jakie opisałaś to może być tasiemiec, wprawdzie u świnek tasiemce rzadko występują ale jednak się zdarzają, no ale zobaczymy co powie wet.Na twoim miejscu dałabym kał świnek do badań i zobaczyła co wyjdzie na wynikach. Z tego co czytałam to jak na razie jeden z  najbardziej polecanych leków w wypadku np.tasiemca u świnki to Vetminth lub Mebenvet, no ale jak wiadomo nie wszystko co piszą w internecie to prawda więc raczej polegałabym na opinii weterynarza. Życzę zdrówka dla twoich świnek
 Jeśli świniaczki urodziły się w 2014 to mają dopiero nie całe 4 lata, a nie które świnki dożywają nawet 12 lat więc nie sądzę żeby to mogła być starość. Faktycznie to rozjaśnienie futerka jest u świnek naturalne i przychodzi wraz z wiekiem, ale ja osobiście mam świniaczka(samiczkę) która za nie długo skończy 6 latek i nie zauważyłam jeszcze u niej oznak rozpoczęcia tego procesu. Radziłabym pojechać do weta na badanie bo te objawy są trochę niepokojące, szczególnie to chudnięcie. Czy świnki dalej jedzą tyle samo ile wcześniej? Jeśli świnkom szybko spada waga to dokarmiaj je karmą ratunkową ( jak nie będą chciały jej ruszyć to strzykawką bez igły podawaj bezpośrednio do pyszczka). Jeśli byś nie miała karmy ratunkowej  to zmiksuj warzywa, które jedzą świnki oraz trochę dotychczasowej karmy i taką mieszankę podawaj. Oczywiście niech świnki jedzą normalnie tak jak jadły wcześniej, a karmą ratunkową tylko dokarmiaj jako dodatkowe jedzonko dla świnek po głównym posiłku. Dokarmiaj codziennie, po 3-4 razy na dzień, w krótkim odstępie czasu od świnkowego posiłku np. świnki dostają śniadanie, jak je zjedzą to czekasz 10-15 min i dokarmiasz karmą ratunkową i tak po każdy posiłku świnek. Ogólnie czytając objawy jakie opisałaś to może być tasiemiec, wprawdzie u świnek tasiemce rzadko występują ale jednak się zdarzają, no ale zobaczymy co powie wet.Na twoim miejscu dałabym kał świnek do badań i zobaczyła co wyjdzie na wynikach. Z tego co czytałam to jak na razie jeden z  najbardziej polecanych leków w wypadku np.tasiemca u świnki to Vetminth lub Mebenvet, no ale jak wiadomo nie wszystko co piszą w internecie to prawda więc raczej polegałabym na opinii weterynarza. Życzę zdrówka dla twoich świnek  Jeszcze nie wiemy czy to tasiemiec więc nie zakładajmy od razu najgorszego
  Jeszcze nie wiemy czy to tasiemiec więc nie zakładajmy od razu najgorszego  No cóż ale miejmy nadzieję że wszystko będzie dobrze i to nie tasiemiec, trzymam kciuki za świnki
  No cóż ale miejmy nadzieję że wszystko będzie dobrze i to nie tasiemiec, trzymam kciuki za świnki