Witam
Moja swinka od soboty przestała jeść karmę ani żadnego owocu na poczatku piła wodę z pudełka jednak później też już przestała. Do tego doszedł problem z kupka nie robiła wcale lub wszystko zostawało na niej i była tam krew. Podaje jej Wit c podałam tez espymisan z racji wrkendu nie mogłam dostać się do weterynarza. Dziś jak zabrałam bo strasznie schudła niestety diagnoza wrerynarza ze jest bardzo źle ze to niby zwyrodnienie zuchwy a jak pytam skąd ta krew przy odbycie mówił ze to przez to ze nie je? Dał jej zastrzyk i powiedział ze może przedluzyc jej życie karmiąc ja szczykawka:((( problem w tym ze podaje jej i wodę i jedzenie ale ona jakby nie lykala tego wcale i widać ze rusza niby ta zuchwa ale nie tak jak wcześniej martwi się bo jsali nie będzie jeść tego co jej podaje to zdechnie. Czy zna ktoś podobny przypadek? Czy jest ratunek jakiś dla niej ze może zacznie jeść jak dawniej. Jest bardzo osowiala wigole nie wydaje dźwięków z siebie