Witam Was serdecznie. Domyślam się, że już taki temat był poruszany na forum, jednak chciałam przedstawić dokładnie nasz przypadek. Zauważyłam, że od wczorajszego ranka moja 8 miesięczna świnka zaczęła robić bardziej miękkie kupki. Mają normalny kształt i kolor, nie mają specyficznego zapachu. Są konsystencji plasteliny. Świnka ma apetyt, pije i w jej zachowaniu nic się nie zmieniło. Cały czas jest radosną, rozbrykaną świnką. Jednak bardzo mnie to zaniepokoiło, bo nie chciała bym przeoczyć jeśli zaczyna dziać się coś złego. Od wczoraj ma ostawione mokre jedzenie. Je tylko suchy pokarm dla świnek, dużo siana i pije wodę z wit. C. Podaje jej też probiotyk. Jednak dziś kupki nadal są miękkie. Zastanawiałam się jaka może być tego przyczyna. Od czwartku Lilka ma nową koleżankę i zauważyłam,że gdy dajemy im jeść, Lilka podjada "maluchowi" to co lubi najbardziej, więc siłą rzeczy jadła więcej mokrego niż wtedy gdy była sama. Zmieniłam im jeszcze wodę, bo zawsze dawałam przegotowaną z wit. C a ostatnio Pani w sklepie poleciła nam wodę z minerałami Vitakraft. Wodę z minerałami odstawiłam, a świnka na diecie, choć wydaje mi się, że to nie przez wodę, bo młodszej nic nie jest, a też ją piła. Proszę powiedzcie mi czy jechać już z nią do weterynarza, czy poczekać np. do jutra jeśli nic się nie zmieni. Lilcia ma apetyt, na chorą nie wygląda, w zabawach wiedzie prym. Nie chciała bym ją dodatkowo stresować, jednak zdaję sobie sprawę, że świnki to delikatne stworzonka i czasem lepiej wcześniej zareagować. To nasze pierwsze świnki więc prosimy o wyrozumiałość