Hej,
Od razu uprzedzam wrażliwych by nie patrzyli na zdjęcie.
Wypuściłam świnki na wybieg i prawie od razu jak wyszły na świeżo wyprane koce zauważyłam bardzo dużą jak na świnki kupę. Po pewnym czasie chcąc upewnić się, że nie mają rozwolnienia, wzięłam ją w ręcznik papierowy i chciałam zgnieść. Brzmiało to jak zgniatany robak i wypuściło z siebie żółto-zielono płyn. Potem zauważyłam, że to coś ma takie paski/pierścienie
Odrobaczałam je 2 miesiące temu, wszystko inne jest okej, co to może być? Bo w tym momencie jestem trochę przerażona i obrzydzona.