Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Narośl na nosku

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
EwkaM83
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 6 kwietnia 2018, 10:48
Kontaktowanie:

Narośl na nosku

Postautor: EwkaM83 » 6 kwietnia 2018, 11:00

Witam, zauważyłam dziś narośl nad noskiem u świniaczka ,wygląda to jak brodawka,jest koloru jasnego tu jest foto ,może ciut niewyraźne :/ Toby odzywia sie prawidlowo,tj warzywa(szpinak,nać pietruszki,koperek,marchew,selerek,buraczek, sałata rzymska,liscie kalarepy ,sianko) i owoce typu jablko( inne mu nie smakuja),z suchej karmy wyjada tylko dynie :) ma jakies 7-9 miesiecy, gdy go adoptowaliśmy, mial wszedzie wszoły,pozbyłam sie ich.


Awatar użytkownika

EwkaM83
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 6 kwietnia 2018, 10:48
Kontaktowanie:

Re: Narośl na nosku

Postautor: EwkaM83 » 6 kwietnia 2018, 11:17

20180406_110829.jpg
dziwna narosl


Moreni
Użytkownik
Posty: 378
Rejestracja: 22 kwietnia 2015, 18:37
Lokalizacja: Elbląg
Świnki morskie: Momo
Skuld
Ahsoka
Serenada
Kontaktowanie:

Re: Narośl na nosku

Postautor: Moreni » 6 kwietnia 2018, 13:31

Może być kaszak albo ropień po zakłuciu sianem. Przydałoby się, żeby wet obejrzał, zwłaszcza w tym drugim przypadku, bo mogą być potrzebne antybiotyki.


EwkaM83
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 6 kwietnia 2018, 10:48
Kontaktowanie:

Re: Narośl na nosku

Postautor: EwkaM83 » 6 kwietnia 2018, 13:34

Dziekuje


Awatar użytkownika
MixQQ
Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 23 lutego 2017, 9:48
Kontaktowanie:

Re: Narośl na nosku

Postautor: MixQQ » 6 kwietnia 2018, 13:40

Nie wiem ludzie na co wy czekacie, aż się prosiakom pogorszy i padną? Kieruję to do wszystkich, którzy zamiast natychmiast reagować to czekają na cud, cykl umierania prosiaków gdy są chore jest zawsze taki sam - bardzo szybki.
Mój ostatnio miał infekcję uszu i w niedzielę zapierniczałem do weta nie czekając na nic.

Na tym forum już było sporo takich przypadków, że ludzie zamiast reagować to czekają po 2-3 dni a potem już nie ma co zbierać. Ludzie myślcie, naprawdę


EwkaM83
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 6 kwietnia 2018, 10:48
Kontaktowanie:

Re: Narośl na nosku

Postautor: EwkaM83 » 6 kwietnia 2018, 14:17

I co sie spinasz? Nie jestem mlodzikiem i wiem ze musze isc do weterynarza,nie pytam o lek na wyzdrowienie tylko o opinie.. "co to moze byc", skoro cie bulwersuja takie rzeczy to po co tu jestes :)


Awatar użytkownika
MixQQ
Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 23 lutego 2017, 9:48
Kontaktowanie:

Re: Narośl na nosku

Postautor: MixQQ » 6 kwietnia 2018, 14:32

Nie spinam tylko grzecznie alarmuje przyszłych ludzi, którzy będą zwlekać z pójściem do weta. Zbyt dużo świnek odeszło przez taką błahostkę


ahimsa
Użytkownik
Posty: 331
Rejestracja: 4 września 2017, 16:22
Lokalizacja: śląskie
Świnki morskie: Plamka, Bursztyn
Kontaktowanie:

Re: Narośl na nosku

Postautor: ahimsa » 6 kwietnia 2018, 14:47

Zgadzam się MixQQ ale z drugiej strony są przypadki przewlekłego męczącego leczenia i potem koniec jest też podobny temu, jaki się zapowiadał wcześniej. Też jeżdżę ze świnką, są one domownikami jak wszyscy inni ludzcy domownicy, ale czy tak szybkie odchodzenie nie jest poniekąd mądrością natury? Trudno stwierdzić, czy pozostawienie naturze jest takie etycznie naganne według mnie, na pewno szybkie reagowanie jest wskazane, pozytywne, ale czy pozostawienie jest niemoralne tego właśnie nie umiem jakoś rozeznać osobiście.


Awatar użytkownika
MixQQ
Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 23 lutego 2017, 9:48
Kontaktowanie:

Re: Narośl na nosku

Postautor: MixQQ » 6 kwietnia 2018, 15:18

Szybkie odchodzenie zwierząt to wina tylko ludzi, prawda jest taka, że zawsze można zrobić coś więcej (wyjątki to nieuleczalne choroby, również genetyczne podłoża)
Jakby ludzie dbali o zwierzaki tak, jak dbają o siebie gdy są chorzy - to na pewno zmniejszyłoby to zgony o spory %

Czy pozostawienie jest niemoralne? Tak, ale to już zależy głównie od człowieka.
Jeśli człowiek przywiązuje się do zwierzaka to zrobi wszystko aby miał dobrze. Zazwyczaj tacy ludzie są emocjonalni i reagują natychmiast, gdy dzieje się coś złego, chcą za wszelką cenę pokonać wszystkie trudności, aby tylko było lepiej i dobrze.

Niestety, ale pozostawienie jest negatywne - to charakteryzuje ludzi bezuczuciowych, bez jakiejkolwiek empatii. Tacy ludzie mają zwierzęta bo "mają" bo sobie pomyśleli, że kupią i w sumie niech ten zwierzak sobie żyje w swoim świecie a ja w swoim - a potem dzieje się to co widzimy, nie obchodzi go czy on mu jutro padnie czy nie, kupi sobie drugiego a tamtego zakopie i tyle

Pozostawienie wynika również z braku wiedzy. Ktoś pierwszy raz kupuje prosiaka, okazuje się, że kicha i ma załóżmy jakiegoś pasożyta. Jaka nasuwa się pierwsza myśl takiego osobnika? "Przejdzie mu, dam se spokój i poczekam do jutra" Mija następny dzień i mówi to samo, a następnego dnia już nie ma co zbierać


EwkaM83
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 6 kwietnia 2018, 10:48
Kontaktowanie:

Re: Narośl na nosku

Postautor: EwkaM83 » 6 kwietnia 2018, 15:50

To prawda czlowiek w wiekszosci przyczynia sie do cierpienia i umieralnosci swoich zwierzakow, jest to tez spowodowane troszke z nadopiekunczosci troche z niewiedzy i zaniedbania i tak jak mowisz MixQQ, z braku empatii,a bo kupie innego :) niestety takie osoby tez istnieja,lecz nie szufladkujcie wszystkich do jednej grupy :)
Dziekuje za wszystkie opinie.


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości

  • Dołącz do nas