Witam,
Od jakiegos czasu moja swinka charczy przy oddychaniu, wet stwierdzil astme i podal leki. Nic nie pomoglo, jestem pewna ze to nie astma. Jest podejrzenie infekcji drog oddechowych, ALE - doszly dodatkowe problemy przeszlo mu na nosek, kicha, krztusi sie i jest niechetny do jedzenia i picia. Ostatnio gdy kichnie wylatuje zielona wydzielina z noska. Czytalam gdzies ze to moze byc nie infekcja, a dziura w przewodzie pokarmowym czy cos w tym stylu, i ze pokarm moze sie dostac do pluc - stad charczenie. Mial ktos podobnie? Dzis sie bardzo zaniepokoilam poniewaz juz nie chce biegac, wydaje sie slabszy, gdy dalam mu sie napic wody zaczal sie krztusic i znowu polecialo mu z noska. Juz nie wiem co robic, a wet zna sie tyle co ja lub mniej (((