Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Niedowład tylnich kończyn - czy to da się wyleczyć?

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Inellie
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 19 sierpnia 2018, 21:22
Kontaktowanie:

Niedowład tylnich kończyn - czy to da się wyleczyć?

Postautor: Inellie » 24 sierpnia 2018, 0:02

Witam!
Zwracam się do was z moim problemem (!), ponieważ nie daje mi on spać nocami, a z nerwów rwę sobie włosy z głowy. Otóż, wyjeżdżając na dwutygodniowy wypoczynek wakacyjny zostawiłam mojego prosiaka (1 rok) pod czujnym okiem rodziny. Pierwszego dnia po powrocie (późnym wieczorem) zauważyłam, że świnka zachowuje się dość nieswojo, leżała w jednym miejscu i nawet nie raczyła powitać mnie, tak jak to miała w zwyczaju :sad: pomyślałam, że może po prostu odpoczywa, ot taki kaprys. Jednak następnego dnia rankiem stan rzeczy się nie zmienił, a ponadto zauważyłam niedowład tylniej łapki. Pytałam rodziny, czy coś się stało, oni zaś wykluczyli uraz mechaniczny i przekonywali mnie, że jeszcze na krótko przed moim przyjazdem wszystko było w porządku. Czym prędzej pognałam do weta dla gryzoni. Niby dał jej 4 zastrzyki (przeciwbólowy, przeciwzapalny, multiwitaminę i coś jeszcze), ale w gruncie rzeczy to... bezradnie rozłożył ręce. :/ Postanowiłam poszukać informacji na ten temat i wyczytałam trochę o niedoborze witaminy C (możliwe, że tymczasowi opiekunowie nie dostarczali jej wystarczająco, choć prosiłam aby dobrze ją karmili, eh) po czym udałam się do apteki i kupiłam Cebion. Podaję go prosiaczkowi już od trzech dni, lecz nie widzę aby paraliż ustępował. Dodam tylko, że apetyt jest. No i brak oznak bólu, jak ją dotykam to tylko sobie fuka pod nosem, złośnica. :yes: Jestem bardzo zmartwiona i zastanawiam się czy może ktoś z was miał podobną sytuację? Czy to da się całkowicie wyleczyć? No i jak postępować w dalszej kuracji?
Dla spokojnego sumienia skoczę jeszcze do innego weta, może powie mi coś więcej. :|
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi!


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
ita79
Użytkownik
Posty: 265
Rejestracja: 18 stycznia 2016, 23:47
Lokalizacja: Biała Podlaska
Kontaktowanie:

Re: Niedowład tylnich kończyn - czy to da się wyleczyć?

Postautor: ita79 » 24 sierpnia 2018, 8:48

Ja bym wykluczyła brak witaminy C jeśli wcześniej była podawana.. W ciągu kilku dni nie mogły pojawić się aż takie niedobory by spowodować paraliż.. inaczej większość świnek w sklepach zoologicznych miały by podobne objawy. Natomiast urazu mechanicznego wykluczyć nie można, dlatego że świnka w mogła najzwyczajniej zaczepić łapką o pręty klatki jak akurat nikt nie widział i sobie ją naciągnąć (skoro złamanie wykluczone przez weta) .


Awatar użytkownika
Renika
Użytkownik
Posty: 687
Rejestracja: 4 września 2012, 11:14
Kontaktowanie:

Re: Niedowład tylnich kończyn - czy to da się wyleczyć?

Postautor: Renika » 26 sierpnia 2018, 13:08

A czy złamanie lub zwichnięcie zostało wykluczone? Był RTG?


Inellie
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 19 sierpnia 2018, 21:22
Kontaktowanie:

Re: Niedowład tylnich kończyn - czy to da się wyleczyć?

Postautor: Inellie » 27 sierpnia 2018, 13:54

Wczoraj byłam u innego weta. Na prześwietleniu nie wyszło nic niepokojącego, paraliż spowodowany niewydolnością układu krążenia. Biedaczysko, problemy z serduchem. :/ Mam już odpowiednie leki, a świnka zaczęła kuśtykać. Co prawda bardzo niezgrabnie, ale jest poprawa! Jestem dobrej myśli.


Awatar użytkownika
Renika
Użytkownik
Posty: 687
Rejestracja: 4 września 2012, 11:14
Kontaktowanie:

Re: Niedowład tylnich kończyn - czy to da się wyleczyć?

Postautor: Renika » 27 sierpnia 2018, 21:26

Było robione echo serca czy RTG klatki piersiowej? Jeżeli serduszko jest za duże to rzeczywiście trzeba na stałe wprowadzić leki.



  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

  • Dołącz do nas