Cavia.pl – świnki morskie

Cześć, dziś gdy głaskałam moją świnkę morską zauważyłam że wydaje dziwne odgłosy przy oddychaniu, zdarzało mu się także kilka razy kichać. Wydaje mi się że to może być katar. Co powinnam zrobić i czy to może być dla niego groźne ?

Hej, trzeba by podejść do weterynarza (specjalisty od świnek najlepiej), żeby ją osłuchał, najlepiej od razu jutro, bo czasem szybko postępuje choroba. Tu jest porada w Stowarzyszeniu - choroby dróg oddechowych (dokładnie objawy o których piszesz):
http://www.swinkimorskie.eu/SPSM/index. ... Itemid=134
U mojej jednej świnki takie objawy zawsze oznaczają chorobę, a u drugiej czasem same się łagodzą, ale i tak byłam ją osłuchać (może alergia, może jest odporniejsza), ale raz też było kruchawo, o mało co nie byłoby za późno, miała potem antybiotyk. Lepiej dla spokoju podejść niż potem jakby coś się stało (nie daj Boże) mieć wyrzuty i smucić się... Napisz co powiedział weterynarz, to może będzie można jeszcze coś podpowiedzieć, a może ktoś coś jeszcze poradzi wcześniej; ale teraz już późno, ale chciałam odpisać. Ważne by świnka miała cieplutko, jedzonko bogate w witaminę C.
Zdróweczka dla świnki!

Najlepeiej od razu do weterynarza, nie zastanawiac sie czy jej zaszkodzi czy nie. Jednej może zaszkodzić, innej za chwile przejdzie, jak pisała ahimsa.

Właśnie przyjechałam od weterynarza, osłuchał Tofika i stwierdził że ma zapalenie płuc. Dał mu także trzy zastrzyki, pierwszy to antybiotyk, drugi to witamina, a trzeciego nie zapamiętałam. Tofikowi wczorajszego wieczora też pomniejszył się apetyt i weterynarz powiedział że jeżeli jego apetyt się nie poprawi mamy przyjechać jutro na kolejną wizytę. Dał nam także kilka strzykawek z antybiotykiem które mamy dawać raz na dzień.
Aktualnie trzymam Tofika na kolanach i go głaszcze ponieważ tą wizytą się bardzo zestresował

Hej i jak z apetytem? Jeśli by nie jadł, to trzeba by też zacząć dokarmiać, pokarmem ratunkowym lub karmą którą masz, rozmoczoną, dokarmia się przez strzykawkę - bez igły. Tutaj jest o dokarmianiu
http://www.ogonek.waw.pl/weterynaria-w- ... usowe.html
ja akurat dawałam 4 ml papki na jeden raz dla świnki ważącej 860 g, co trzy godziny gdy w ogóle Bursztyn nie jadł, miałam w tym akceptację weterynarza. Podsuwaj mu przysmaczki, żeby mobilizować go do jedzenia.
Dobrze jest tak czy inaczej ważyć świnkę - na wadze kuchennej by widzieć, jak waga.
Jest też kwestia probiotyku, choć moje świnki przy pierwszym swoim antybiotyku akurat probiotyku nie przyjmowały, ale przy drugim i trzecim już tak (przy kolejnych epizodach chorób). Pewnie najlepiej zapytać weterynarza, zobaczysz co powie.
Mam nadzieję, że stan się polepszy i Tofik wróci do zdrowia.

Wczoraj Tofikowi wrócił apetyt, wszystko wydawało się okej, ale dziś Tofik znowu wydaje te dziwne dźwięki przy oddychaniu. Mój brat był chory miał grypę od poniedziałku do środy czy Tofik mógłby się od niego zarazić ?

Jak to jest zapalenie płuc, to nie wyciszy się może tak od razu zupełnie, po jednym dniu; dobrze, że wrócił apetyt, znaczy, że jest lepiej; nie sądzę, żeby świnka zaraziła się od brata, zwłaszcza, że jak podają na stronie Stowarzyszenia, świnki nie chorują na grypę, choroby wirusowe.

Cokolwiek by to nie było - idź do weta. Świniak może jednego dnia czuć się lepiej, drugiego gorzej i tak w kółko. Serio, nie bagatelizuj takich spraw