Witam wszystkim! Jestem właścicielką 4 letniej swinki o imieniu Lucky. Lucky w zeszła środę 16 stycznia przeszedł operacje usuwania kamienia. Biedny nie mógł zrobić siku A jeśli mu sie udało to była to plamka krwi połączona że swinkowym piskiem.
Wczoraj byłyśmy u weterynarza i otrzymaliśmy informacje że wszystko jest w porządku. Lucky stracił lekko na wadze ale to normalne po operacji. Lecz ja obserwując go w domu zauważyłam że siku jak i kupki są częstsze ale wciąż występuje popiskiwanie swinki.
Pomocy czy może ktoś też był w takiej sytuacji i może mi powiedzieć czy tak jest po operacji czy powinnam znowu zgłosić się do weterynarza. !