Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Grzybica - przebieg

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
ajam
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 5 lutego 2019, 18:16
Kontaktowanie:

Grzybica - przebieg

Postautor: ajam » 5 lutego 2019, 18:37

Witam wszystkich.
Jestem początkującą przyjaciółką świnek morskich, w listopadzie przygarnęłam dwie piękne dziewczynki. Niestety trochę przed Bożym Narodzeniem w okolicach nosa jednej z nich pojawiła się niezbyt piękna plama. Oczywiście już następnego dnia świnkę zbadała pani weterynarz z polecanej tu krakowskiej kliniki. Badanie komórek naskórka nic nie wykazało, ale uznano, że to na 99% grzybica. Dostaliśmy polecenie smarowania zmienionego chorobowo miejsca nizoralem (na kilka minut, później zetrzeć mokrym wacikiem i tak 2 razy dziennie).
Stosowaliśmy się do tych zaleceń cały czas, na części powierzchni plamy zrobił się strup i odpadł, ale kształt zmiany się zmieniał cały czas. Zadzwoniłam do pani doktor w połowie stycznia, że strup odpadł, ale skóra dalej nie jest "czysta" i dostałam polecenie smarowania dalej, ale raz dziennie. Kontynuowałam więc kurację, ale niestety nie ma zbytniej poprawy... Chore miejsce dalej się zmienia (np.powiększą powierzchnię na dole, a na górze w miejsce pociemniałej skóry pojawia się łysy placek). Nie wiem, co robić. Zawieźć ją znowy do weterynarza? Zasięgnąć opinii innego weterynarza? Być cierpilwa po prostu? Proszę o wszelkie rady, bo serce mi pęka jak na nią patrzę i widzę, jak się wścieka na ten nizoral.


Awatar użytkownika

Andzia001
Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 24 grudnia 2017, 10:40
Lokalizacja: Opolskie
Świnki morskie: Bella ❤
Elsa ❤
Kontaktowanie:

Re: Grzybica - przebieg

Postautor: Andzia001 » 6 lutego 2019, 19:51

Znaleźć nowego weterynarza. Miałam podobnie, to znaczy nie było widać grzybicy na ciele świnki, a ja ją niestety od niej dostałam... zdecydowałam się na płatne badanie, Pani wyrwała z kilku miejsc włosy i wysłała do badania, na wyniki czekałam tydzień i wyszła grzybica, mimo że tak jak już wcześniej pisałam po śwince nie było nic widać. Smarowałam za uszami maścią Clotrimazolum (bo jedynie tam miała placki, co było według nas normalne, że w tym miejscu nie ma tyłu włosów), dostałam od weterynarz szampon i 2 razy ją umyłam i grzybica po jakimś czasie ustała.



Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości

  • Dołącz do nas