Opuchnięte łapki, kulawizna
: 13 lutego 2019, 17:26
Od jakiegoś czasu mam problem ze swoim świnkiem. Zaczęło się od spuchniętej lewej tylnej łapy. Maniek podkurczał ją, chodził na trzech łapach, podczas leżenia trzymał ją w górze. Po dwóch wizytach u miejscowego weterynarza pojechaliśmy do warszawskiego PulsVetu gdzie podejrzewano zapalenie stawu skokowego. Zastrzyki i zestaw leków faktycznie pomógł i po tygodniu z tą łapą nie było problemu...
...tyle że opuchlizna pojawiła się na PRAWEJ tylnej łapie. Te same leki dały nieznaczną poprawę ale nie do końca. Wczoraj byliśmy u weterynarza i dostał antybiotyk w zastrzyku. Dziś jednak zaczął też kuleć na przednią prawą łapę. Nie wiem już co robić. Ktoś może miał już problem z taką "wędrującą" kulawizną? Czas leci i boję się że jeśli choroba dalej się będzie rozwijać to nie skończy się to dobrze
...tyle że opuchlizna pojawiła się na PRAWEJ tylnej łapie. Te same leki dały nieznaczną poprawę ale nie do końca. Wczoraj byliśmy u weterynarza i dostał antybiotyk w zastrzyku. Dziś jednak zaczął też kuleć na przednią prawą łapę. Nie wiem już co robić. Ktoś może miał już problem z taką "wędrującą" kulawizną? Czas leci i boję się że jeśli choroba dalej się będzie rozwijać to nie skończy się to dobrze