Strona 1 z 1

To niesczęsne sikanie...

: 12 września 2007, 18:39
autor: GRUBY
Mam poważny problem dotyczący sikania...
Otóz Grubas strasznie dużo leje :zly:
Sądziłem, że jest to spowodowane
zbyt częstym podawaniem mu pokarmów bardzo soczystych...
Ograniczyłem mu owe, ale guzik z tego mam :(
Z tego co widzę, on też nie wypija wcale tak duzo wody
a siura jak najęty :zdezorientowany:
Najgorsze jest jednak to
że on najchętniej załatwia potrzeby tam
gdzie mu tego najbardziej nie wolno :zly:
Wczoraj zasikał mi moje nowe spodnie
i już po kilku minutach od ich pierwszego założenia
musiałem wywalic je do prania :zly:
Czy one juz tak mają? Czy mozna czymś to 'ograniczyc'?
No i jak tego spryciaza oduczyc
robienia tego na mnie, na dywanie i na sprzętach? :zly:

Re: To niesczęsne sikanie...

: 12 września 2007, 19:30
autor: admin
Myślę, że to już zależy od świnki. Może opiszę to na przykładzie swoich prosiaków. Pigi kiedy chce załatwić potrzebę, albo sygnalizuje o tym przez wiercenie i gryzienie, bądź jeśli sama ma możliwość wskoczenia do klatki to tam się załatwia. U Alfy wręcz przeciwnie :/ W sumie to na początku z Pigi też miałem takie problemy, dopiero po pewnym czasie sama się tego nauczyła... więc myślę że to przychodzi też powoli z wiekiem. Nie wiem jak to jest u innych.

PS. Przenoszę do forum Problemy i choroby ;)

Re: To niesczęsne sikanie...

: 12 września 2007, 22:21
autor: Karena
Moje świnki też raczej sygnalizują, że jak ich nie odstawię do klatki to zostawia mi niespodziankę :tak: Na podłodze właściwie leja gdzie popadnie, no ale od czego mamy mopy :szczerbaty: