Strona 1 z 2

Niewyjaśniona utrata wagi u świnki morskiej

: 11 marca 2019, 19:35
autor: oxygene18
Witam,
Kilka dni temu zauważyłem, że jedna z moich świnek morskich jest znacząco chudsza od drugiej. Szybki telefon do mojego zaprzyjaźnionego weta, który polecił mi, aby obserwować świnkę przez kilka dni. Wydał takie polecenie, gdyż: świnka normalnie pobierała pokarm (zjada tyle co zwykle), nie kichała, nie kaszlała, odchody w normie (nie ma mowy o żadnej biegunce), żadnego ciężkiego oddechu, reasumując nie było żadnych niepokojących objawów poza utratą wagi (zresztą ja też zdaję sobie sprawę, że w razie jakiś niepokojących objawów trzeba działać szybko, tutaj nie było podstaw). Dzisiaj udałem się ze świnkami do weta, gdyż nic innego niepokojącego poza utratą wagi nie udało się zaobserwować i w zasadzie wszystko się potwierdziło. Świnka jest w normalnej kondycji zdrowotnej, ma ładną sierść, pobiera pokarm, nie kaszle, odchody dalej w normie, zęby także okej. Tylko ta waga... Wet zważył obydwie świnki jedna waży 800g, a druga 500g! To jest spora różnica i tak niska waga raczej zmusza do szybkiego poszukiwania przyczyny tego stanu rzeczy. Dawno ich nie ważyłem, ale z tego co pamiętam to zwykle miały podobną wagę właśnie w okolicach 800g. Wet sprawdzał czy świnka nie ma jakiegoś guza, ale również nie stwierdził niczego niepokojącego.
Reasumując:
-Świnka normalnie pobiera pokarm i pije.
-Odchody są standardowe.
-Nie kicha, nie kaszle, nie ma wydzieliny z nosa, ani ciężkiego oddechu.
-Wet w badaniu palpacyjnym nie stwierdził guzów.
-W zasadzie też niespecjalnie widać po śwince utratę energii. Dalej biega, skacze i ma siłę przeganiać swojego towarzysza od jedzenia. Tylko jest po prostu wychudzona i utrata wagi musiała nastąpić szybko, gdyż nie zauważałem niczego niepokojącego wcześniej. Świnka ma 4,5roku.

Konkluzja:
Jedyny pomysł weta to jakieś zaburzenia flory jelitowej/pasożyty. Kazał mi przez 3 dni zbierać odchody do pudełka po zapałkach i przynieść do badania. Co o tym sądzicie? Mieliście kiedyś podobny przypadek? Z innych tematów, które czytałem to utrata wagi jest zwykle powiązana z nie pobieraniem pokarmu, a z kolei nie pobieranie pokarmu jest spowodowane jakimś innym problemem zdrowotnym typu infekcja, problemy z zębami itd.

Pozdrawiam

-

Re: Niewyjaśniona utrata wagi u świnki morskiej

: 11 marca 2019, 21:10
autor: Renika
Koniecznie sprawdź tarczycę. Moja świnka miała guzka na tarczycy, jadła za dwoje ale mimo to traciła na wadze.

Re: Niewyjaśniona utrata wagi u świnki morskiej

: 11 marca 2019, 21:29
autor: Sue
Miałam identyczną sytuację z moją świnką ze 2 lata temu. Jadła bardzo dużo, zachowywała się normalnie a strasznie chudła. Do tego dosyć często się drapała. Weterynarz kazała dać bobki z 3 dni do badania i wyszło że świnka ma pasożyty. Podano leki i świnka wyzdrowiała. Trzymam kciuki za Twoją!

Re: Niewyjaśniona utrata wagi u świnki morskiej

: 11 marca 2019, 22:44
autor: oxygene18
Renika pisze:Koniecznie sprawdź tarczycę. Moja świnka miała guzka na tarczycy, jadła za dwoje ale mimo to traciła na wadze.


Dzięki za radę. Przyjrzymy się też tarczycy. Z ciekawości czy taki guz na tarczycy, jest możliwość wyczuć w normalnym badaniu palpacyjnym? Czy musi być jakieś USG? Weterynarz generalnie sprawdził całego prosiaka pod kątem guzów i nic nie wyczuł.


Sue pisze:Miałam identyczną sytuację z moją świnką ze 2 lata temu. Jadła bardzo dużo, zachowywała się normalnie a strasznie chudła. Do tego dosyć często się drapała. Weterynarz kazała dać bobki z 3 dni do badania i wyszło że świnka ma pasożyty. Podano leki i świnka wyzdrowiała. Trzymam kciuki za Twoją!



Zrobimy to badanie, tylko zastanawia mnie fakt, że wet nie kazał mi rozdzielać świnek tzn. nie ma znaczenia, którego prosiaka "bobki" zbiorę, jeśli wyjdą pasożyty to tak czy inaczej najpewniej trzeba będzie odrobaczyć obydwa. Tylko, że tamten drugi ma prawidłową wagę. Czyli tak jakby zakładają, że wszystkie świnki z jednej klatki mają pasożyty, ale może nie wszystkie mają jeszcze objawy jak np. utrata wagi. Zrobię tak jak mi kazał, choć logika podpowiadałaby, żeby oddzielić świnkę i zebrać "bobki" wyłącznie od tej która ma objawy.

Re: Niewyjaśniona utrata wagi u świnki morskiej

: 11 marca 2019, 22:53
autor: Renika
Mój weterynarz wyczuł palcami ale w razie czego trzeba zrobić usg

Re: Niewyjaśniona utrata wagi u świnki morskiej

: 12 marca 2019, 19:48
autor: madziae4
Ja bym jeszcze zbadała krew świnki pod kątem cukrzycy. Świnka gdy choruje na cukrzycę dosyć szybko traci na wadze, to jeden z objawów :)

Re: Niewyjaśniona utrata wagi u świnki morskiej

: 16 marca 2019, 18:55
autor: oxygene18
Witam ponownie,
Badanie kału wyszło dobrze, świnki nie mają pasożytów jelitowych. Jedyne co wet stwierdził to, że w kale znajdują się niestrawione resztki pokarmu. I to by było w zasadzie na tyle. Świnka dalej zachowuje się normalnie. Nie bardzo wiem co teraz można zrobić, szukam jeszcze weta, który będzie miał możliwość pobrania krwi od świnki i zbadania cukru oraz hormonów tarczycowych, teoretycznie w grę wchodzi jeszcze nadczynność tarczycy, co zgadzałoby się z niestrawionymi resztkami pokarmu, bądź guz którego nikt jeszcze nie jest w stanie wyczuć, a który powoduje nadczynność.

Re: Niewyjaśniona utrata wagi u świnki morskiej

: 16 marca 2019, 22:20
autor: Renika
Jak się okaże, że to guzek na tarczycy to trzeba będzie wykonać zabieg u specjalisty. Moja świnka bardzo dobrze zniosła operację mimo tego że miała już 5 lat. Wszystko się ładnie zagoiło a waga wróciła do normy :)

Re: Niewyjaśniona utrata wagi u świnki morskiej

: 17 marca 2019, 0:12
autor: oxygene18
Renika pisze:Jak się okaże, że to guzek na tarczycy to trzeba będzie wykonać zabieg u specjalisty. Moja świnka bardzo dobrze zniosła operację mimo tego że miała już 5 lat. Wszystko się ładnie zagoiło a waga wróciła do normy :)


Szukam właśnie takiego specjalisty w województwie podkarpackim i małopolskim. Mój Wet to bardzo dobry lekarz, znam go wiele lat, ale nie jest specjalistą od gryzoni, i tak robi wszystko, aby pomóc zwierzakowi. Zobaczymy co powie w poniedziałek, mam przyjść jeszcze raz, będą z dużą uwagą badać okolice tarczycy (w tej lecznicy jest kilku lekarzy, więc spróbują razem coś wymyślić), niestety dalej tylko palpacyjnie z powodu braku możliwości wykonania usg tak małemu zwierzęciu. Teoretycznie może być tak, że tarczyca z powodu nadczynności będzie tylko powiększona, wtedy podobnież praktyka weterynaryjna dopuszcza postawienie diagnozy w oparciu o reakcję na leczenie, czyli podać śwince leki na nadczynność i zobaczyć jak reaguje,wtedy też świnka bardzo szybko przybiera na wadze. Jeżeli wyczują guza, to zostaje już wyłącznie specjalistyczna lecznica, dlatego jeżeli ktoś może polecić lecznicę z tych województw to byłbym wdzięczny, tak żebym wcześniej wiedział, gdzie się zwrócić, gdyby była potrzebna taka pomoc.

Re: Niewyjaśniona utrata wagi u świnki morskiej

: 17 marca 2019, 1:40
autor: Renika
Ja jeżdżę ze swoimi świnkami do Krakowa do Salamandry, gdzie przyjmuje dr Baran. On przeprowadził operację więc mogę go polecić :)