Strona 2 z 2

Re: Ciężka sprawa...

: 5 czerwca 2019, 21:27
autor: Renika
Oby się udało :), ale obserwuj czy guz się nie rozrasta i czy świnka nie ma z tego powodu żadnych innych dolegliwości.

Re: Ciężka sprawa...

: 6 czerwca 2019, 19:50
autor: ahimsa
Dzięki :) Dziś przyszły wyniki krwi (nerki okay tutaj), mamy zalecenie, by wykonać ręczny rozmaz krwi pod kątem białaczka/chłoniak, bo wyszły podniesione parametry - białe krwinki i stan zapalny. Pójdę, choć Plamka w zachowaniu jest zupełnie normalna i ten wynik - dokładnie te same parametry, jest porównywalny z tym z 2017 roku, czyli czy jest możliwe, że byłaby białaczka z którą dałoby się żyć? Nie zdążyłam dopytać, a teraz leczymy się jakby na dwie lecznice. Wolałabym już jej nie aplikować kolejnej farmakoterapii, a boję się, że jak coś wykryją to znów będą leki, a tu jeszcze i wątroba nadwątlona.

Re: Ciężka sprawa...

: 8 czerwca 2019, 22:26
autor: Renika
Niestety nie wiem czy białaczkę u świnek da się wyleczyć, oby wyniki badań krwi wykluczyły tą chorobę. Jedyne co wiem to że białaczka jest chyba zaraźliwa i trzeba odizolować świnkę od stada a objawami są głównie: zmęczenie, utrata apetytu, osowiałość, zmiany w węzłach chłonnych oraz powiększenie wątroby i nerek. Ja bym pewnie teraz znacznie zwiększyła dawkę wit C (naturalnej). Daj znać jak już będą wyniki.