Cavia.pl – świnki morskie

Swinka byla u weta,dostala zastrzyk na poprawe apetytu.Glownie je swieze,ale zauwazylam,ze zaczela jesc ziarno.Problem w tym,ze od paru dni nie widze kupek,martwie sie dlaczego?

mowilas wetowi o tym???? swinka musi dostac cos co ja "przegoni" ....

Oczywiście możesz o tym powiedzieć wetowi, ale pisałaś wcześniej, że świnka miała biegunkę. Normalne jest, że po biegunce przez kilkadziesiąt godzin dochodzi do powtórnego wypełnienia jelit. Więc raczej nie jest to bardzo niepokojące. Piszesz, ze je głównie świeże produkty. Zawierają sporo wody. Więc wszystko się wchłania, niewiele jest substancji resztkowych, które wypełniają jelita. Musi jeść siano. To co piszesz, jeśli zachowuje się normalnie, nie daje podstaw do niepokoju Przejmował bym się, gdyby stan ten trwał dłużej niż 2 dni Jeśli już je normalnie, to dał mu to co normalnie jadal. Niech ma szansę gryźć, ścierać zęby, odbudować flore bakteryjną przewodu pokarmowego. Będzie trudniej, bo dostaje antybiotyk ale jak wiesz, świnki mają specyficzne zachowania pokarmowe, bo muszą jeść odchody, co dostarcza im bakterii i witamin, które również te bakterie syntetyzują. Antybiotyk zaburza to. Dlatego świnka będzie potrzebowała trochę więcej czasu do powrotu do pełnej normalności

Dzieki za pocieszenie,ze to normalne. Rzeczywiscie swinka je coraz wiecej i chyba nabiera sil,bo dzisiaj juz chodzila po klatce a nie siedziala w skulona w jednym miejscu.Zaczela nawet jesc ziarno i caly czas je siano.Do wody dodaje jej kultury bakteri w proszku,wyglada na to,ze jej to smakuje.Dzisiaj zauwazylam ze trzy kupki.Antybiotyk skonczyl sie wczoraj.Mam nadzieje,ze bedzie juz tylko lepiej, a powrot apetytu to nie tylko zasluga zastrzyku pobudzajacego apetyt.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziekuje za wszystkie porady.

Już wszystko wróciło do normy? Jak się ma świnka?

Swince wrocil apetyt,ale wciaz nie chce jesc granulek.Na szczescie wcina siano i ziarno,oprocz tego wszystko swieze.Jesli chodzi o zachowanie to nie jest taka sama jak przed choroba,chodzi po klatce ale na bieganie nie ma ochoty.Moze jeszcze potrzebuje czasu zeby poczuc sie zupelnie dobrze.Kupek tez nie robi tyle co kiedys.Jak ja biore na kolana to moze przesiedziec z 20 minut bez potrzeby,co kiedys bylo nie do pomyslenia.Mimo wszystko jestem juz spokojniejsza,mam nadzieje,ze to nigdy nie wrocI.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich wlascicieli kochanych swiniakow,oraz wszystkie swinuchy.

Była biegunka. Świnka straciła więc wodę i elektrolity, a na dodatek była z krwią. Jest więc osłabiona. Wodę i elektrolity odzyska szybko, może już wyrównała niedobory. Ale w zależności od tego ile straciła krwi, trochę musi potrwać dochodzenie do normy. Bo pozyskiwanie żelaza nie jest takie łatwe. A na dodatek antybiotyk wytłukł bakterie w jelitach. A to one syntetyzują witaminę B12. I dla tej witaminy świnki jedzą odchody. A niestety witamina ta jest niezbędna przy tworzeniu erytrocytów. To, że podajesz bakterie zapobiega głównie rozwojowi w jelitach bakterii szkodliwych i grzybów. Nie jest jednak wystarczające do przywrócenia normalnej flory jelitowej. Na to potrzeba czasu. Myślę, że dlatego jest spowolniała, bo wyanemizowana. Teraz potrzebuje różnorodnej karmy i czasu Zdawaj relacje

Swiniak je coraz wiecej,ale wciaz duzo lezy.Zainteresowanie wykazuje glownie gdy jestem w kuchni lub gdy chce na kolana.Nie wiem dlaczego ale karmy-granulek wciaz nie chce tknac,choc wczesniej chetnie jadla.Z suchego wybiera siano i ziarno,reszta to swieze.
Mysle,ze najgorsze minelo i swinusia bedzie zupelnie zdrowa.Czy jest sposob zeby sklonic ja do jedzenia granulek,bo one sa podobno najwartosciowszym pokarmem?

Z tą super wartością granulatu to bym nie przesadzał choć tak nam wmawiają producenci Zdał bym się na instynkt świni i przez 2 tyg niech wybiera co chce. Później coraz mniej tego co je, a głód zmusi powoli do jedzenia granul Ja akurat karmię Beapharem, gdzie nie ma granul, ale świnie wybierały. Jak zgłodniały, to wyjadły wszystko. Zrobiłem im kilka razy powtórkę z głodówki, aż zaczęły jeść całe porcje i teraz wyjadają do czysta Po chorobie niech prosiak jednak sobie dogadza przez te 2 tyg:)

Swiniaczek najchetniej wciaz wcina szpinak i siano,na drugim miejscu winogrona (max 2 dziennie) i natka pietruszki.Ulubiony ogorek spadl na dalszy plan.Marchewka przestala byc przysmakiem.Od czasu do czasu moze byc kawaleczek kapusty.Z suchej karmy jedynie ziarno.Co do pozniejszej glodowki to jej sobie nie wyobrazam.Moj prosiak tak potrafi "prosic" o dobre jesc (czyt.piszczec),ze nie mam serca jej odmowic,mimo iz miseczka pelna.
Pozdrawiam serdecznie.