Zaczne od początku....
Pewnego dnia (ponad tydzien temu) Bibi dostal nagle biegunki....dostal wegiel przeszlo mu...po okolo 5 dniach kiedy wydawalo mi sie ze wszystko jest dobrze dalam mu dosłownie malutki kawałek cykorii okolo 2cm i od razu zauwazylam ze kupki ma luzniejsze, jednak zachowanie normalne wiec nic nie podawalam tylko zostal przy suchej karmie.
Przeszlo mu.
wczoraj (sobota) dalam rano kawalek suszonego pomidorka i tez bylo oki, biegali razem po pokoju...
nie dostal zadnych warzyw...
dzis rano patrze i ma silna biegunke Sad oczywiscie od razu dalam mu wegiel, jednak cala pupa jest brudna i to bardzo..
nie wiem od czego on to ma Sad czy to mozliwe że od tego suszonego pomidorka??? czy moze od kolby??? bo wczoraj wieczorem dalam im z Vitapola (zawsze jadly tej firmy jednak ostatnio kupilam inny smak)
wiem że kolby nie sa za zdrowe ale galazki z Zuzali leza w klatce i jakos nieszczegolnie sie nimi intresuja, sucha bułka tez lezy pare dni ale ja olewaja totalnie a nie chce zeby zęby mu przerosły wiec powiesialam kolbe......
Nie pamietam juz czy przy pierwszej biegunce byla kolba czy nie
czy wegiel mozna przedawkowac??? ja daje 1/2 badz 1/4 tabletki 2 razy dziennie