Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Świnka markotna, apatyczna

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
Awatar użytkownika
Gegoru
Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 3 września 2018, 11:26
Lokalizacja: Kraków
Świnki morskie: Edzia[*] i Tosia
Kontaktowanie:

Świnka markotna, apatyczna

Postautor: Gegoru » 15 grudnia 2019, 2:33

Witam,

Chyba pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło. W ciągu jednego dnia, jedna z moich świnek stała się jakoś dziwnie apatyczna, markotna, mało je (nawet swojego ulubionego ogórka), nie szaleje wieczorem po pokoju. Nastrój udzielił się chyba drugiej śwince, która jest trochę bardziej żwawa i bardziej wykazuje chęć jedzenie, choć nie tak jak dawniej.

Zastanawiam się co jest? Nie kicha, nie kaszle, futerko czysto, obciąłem pazurki, bo może przez to jakaś taka osowiało jest. Karma sucha nie zmieniana, zmian w diecie nie było, nie wystawione na żaden mróz, kontakt z innymi zwierzętami brak. Nie ma ślady walk, uszka czyste, oczka czyste. Na wybiegu poza klatką też nie hasa. Kupki chyba normalne, może zmieniony kolor z czarnego na brązowy

W czwartek idę z oboma świnkami do weterynarza (dawno zarejestrowana wizyta).

Czy Wy może wiecie, co jest nie tak? Z góry dzięki za odpowiedź.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Renika
Użytkownik
Posty: 687
Rejestracja: 4 września 2012, 11:14
Kontaktowanie:

Re: Świnka markotna, apatyczna

Postautor: Renika » 16 grudnia 2019, 11:25

Takie zachowanie świnki to zazwyczaj oznaka jakiejś choroby. Ponieważ do wizyty jeszcze daleko to należy świnkę dokarmiać karmą ratunkową (przez strzykawkę bez igły, najlepiej kilka karm na zmianę) 3x dziennie jeżeli coś sama je lub co 2-3 godziny jeżeli nic nie je. U weterynarza trzeba sprawdzić pyszczek i ząbki trzonowe specjalnym rozwieraczem, mogły przerosnąć więc świnka nie może samodzielnie jeść. Zdarza się też, że świnka ma jakieś ciało obce lub rankę wewnątrz pyszczka. Trzeba zrobić rtg aby wykluczyć ropnie, guzy i inne zmiany, usg aby zobaczyć czy w bruszku wszystko ok. Ciężko tu postawić diagnozę bez badań ale jeżeli nie ma innych objawów, np. piszczenie podczas załatwiania, czerwony mocz, kichanie i charczenie podczas oddychania, drżenie to prawdopodobnie coś z ząbkami trzonowymi, ewentualnie zatrucie (nie wiem jaką karmę podajesz). Idź do specjalisty od świnek morskich, a może udałoby się przyspieszyć wizytę?


Awatar użytkownika
Gegoru
Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 3 września 2018, 11:26
Lokalizacja: Kraków
Świnki morskie: Edzia[*] i Tosia
Kontaktowanie:

Re: Świnka markotna, apatyczna

Postautor: Gegoru » 16 grudnia 2019, 16:43

Jutro idę do weterynarza (do Krakowskiej Salamandry). Świnki zaczęły coś jeść, nie tak jak dawniej, ale wodę piją. Karma to Versele Laga Complete. Świnki zaczęły nawet trochę chrumkać, a na odgłos jedzenie lub wezwanie, to przychodzą i wczoraj pałaszowały karmę, dałem im natkę pietruszki, marchewki, zawsze ma świeże sianko i wodę. No nic, jutro się wszystko okaże.

W razie czego, polecono mi dokarmiać gerberkami. Zobaczę, jak się będą miały dzisiaj. W razie czego "na sygnale" do weterynarza, nie ma przebacz.

Zastanawiam się czy to nie wzdęcia. W piątek otrzymały kilka listków kalafiora, ale czy takie byłby efekty?


Awatar użytkownika
Renika
Użytkownik
Posty: 687
Rejestracja: 4 września 2012, 11:14
Kontaktowanie:

Re: Świnka markotna, apatyczna

Postautor: Renika » 17 grudnia 2019, 22:27

To może być wzdęcie, jeżeli stan nie jest poważny to należy podać espumisan i rozmasować brzuszek.


Awatar użytkownika
Gegoru
Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 3 września 2018, 11:26
Lokalizacja: Kraków
Świnki morskie: Edzia[*] i Tosia
Kontaktowanie:

Re: Świnka markotna, apatyczna

Postautor: Gegoru » 18 grudnia 2019, 14:27

Właśnie miałem pisać.

Wczoraj byłem u weterynarza. Opowiedziałem zaistniałą sytuację. Weterynarz sprawdził świniaczki dosyć wnikliwie. Wygląd ocenił jako bardzo dobry, waga też, osłuchowo czyste oba, nie miały problemów z ząbkami (sprawdzone), a odnośnie brzuszka... to wykrył małe wzdęcia. Prawdopodobnie zaszkodziły liście kalafiora. Kiedyś jadły i nic im nie było, ale teraz nie miały tyle szczęścia, może to były jakiś zły kalafior albo bardziej opryskany, nie wiem. Otrzymały dwa zastrzyki, w tym espumisan, a w domu strzykawką mam przez 3-4 dni dawać dwa specyfiki/leki (jak wrócę do domu, to sprawdzę ich nazwy) i powinno przejść. Na razie dieta typu sianko, sucha karma i woda. Jak się polepszy, dodawać marchewki, natkę pietruszki itp. i itd. W sumie wczoraj widziałem poprawę, bo ruszyły z jedzeniem, więc jest plus, a ja mam czyste sumienie i mogłem odetchnąć z ulgą, że to nic poważnego i jest poprawa :)


Awatar użytkownika
Renika
Użytkownik
Posty: 687
Rejestracja: 4 września 2012, 11:14
Kontaktowanie:

Re: Świnka markotna, apatyczna

Postautor: Renika » 20 grudnia 2019, 13:02

Cieszę się że jest poprawa, ale na przyszłość nie podawaj warzyw wzdymających (kalafior, kapusta, jarmuż, brokuł - chyba że różyczki w małej ilości). Najlepiej kupuj warzywa w sklepach ekologicznych.


Awatar użytkownika
Gegoru
Użytkownik
Posty: 138
Rejestracja: 3 września 2018, 11:26
Lokalizacja: Kraków
Świnki morskie: Edzia[*] i Tosia
Kontaktowanie:

Re: Świnka markotna, apatyczna

Postautor: Gegoru » 30 grudnia 2019, 1:22

Ja wiem, teraz będę miał na to szczególnie baczenie, zwłaszcza że tak zareagowały, a dla mnie ich wzdęcia były nie na żarty. Poinformowałem o tym też żonę, aby nie dawała im więcej takich "frykasów", aby nie zaszkodzić.

Koniec końców, trochę liczba i leków na koniec. Jedna świnka, starsza, Edzia, waga około 0,8 kg - otrzymała zalecenia typu, Espumisan (20 kresek na strzykawce na dzień, czyli jakieś 2 ml), do tego chyba Meloxidyl 16 kresek na dzień i Carobin 0,5 ml na dzień. I tak przez 3-4 dni. Druga świnka, młodsza, Tosia, waga około 0,5 kg - otrzymała zalecenia typu, Espumisan (20 kresek na strzykawce na dzień, czyli jakieś 2 ml), do tego chyba Meloxidyl 11 kresek na dzień i Carobin 0,5 ml na dzień. I tak przez 3-4 dni.

Świnką przeszło i znowu sobie wesoło brykają :)


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

  • Dołącz do nas