Postautor: Gegoru » 9 stycznia 2020, 17:02
Nie wiemy czy były symptomy. Może to świnka bardzo stara i nagle coś jej "siadło". Jeśli nie, to da się chyba wyhaczyć jakiegoś poszczególne zmiany, może to dzieje się stopniowo? Staram się nie osądzać, bo mamy mało danych. Jednak z tych zlepków informacji wychodzi na to, że weterynarz jest absolutnie potrzebny i im szybciej, tym lepiej. Chodzi o życie świnki.