Cavia.pl – świnki morskie

Witam
Otóż jeden z moich prosiaczków jest przeziębiony. Byłam z nim u weterynarza i podano mi lekarstwo, które muszę podawać przez pięć dni mu do wody. Niestety on tej wody nie wypija i nie zabardzo wiem co robić, ponieważ muszę podawać przez pięć dni, a woda w poidełku jest wciąż do połowy. Ponadto mój prosiaczek strasznie piszczy.
Ktoś poradzi co mam zrobić?

Zmienić weterynarza, na specjalistę w zwierzętach egzotycznych. Z jakiego miasta jesteś?
Leki dodawane do wody utleniają się bardzo szybko i zanim świnka je wypije, nic z leku już tam nie ma. Weterynarz musi mieć bardzo przestarzałą, błędną wiedzę.
Zacznijmy od kwestii, czemu świnka mieszka sama? Stado jednopłciowe jest wymogiem gatunkowym, wiele chorób i problemów wynika właśnie z życia w samotności.

MajaiRosie pisze:Zmienić weterynarza, na specjalistę w zwierzętach egzotycznych. Z jakiego miasta jesteś?
Leki dodawane do wody utleniają się bardzo szybko i zanim świnka je wypije, nic z leku już tam nie ma. Weterynarz musi mieć bardzo przestarzałą, błędną wiedzę.
Zacznijmy od kwestii, czemu świnka mieszka sama? Stado jednopłciowe jest wymogiem gatunkowym, wiele chorób i problemów wynika właśnie z życia w samotności.

Świnka nie mieszka sama. Mam dwóch samców i tylko jeden z nich jest przeziębiony. Jestem z małego miasta i mam tam tylko jednego weterynarza niestety Do innych mam trochę daleko.

Niestety, swinki morskie są zwierzętami egzotycznymi, którym ciężko pomóc bez odpowiedniej wiedzy. Tym bardziej nie rozumiem weterynarza- podawanie leków w wodzie, do której dostęp ma również zdrowe zwierzę? To jest skrajnie nieodpowiedzialne...
Myślę, że warto byłoby przejechać się jednak do specjalisty, bo takimi lekami można zaszkodzić. Jak objawia się przeziębienie? W jakich momentach świnka piszczy? Je normalnie? Załatwia się?

MajaiRosie pisze:Niestety, swinki morskie są zwierzętami egzotycznymi, którym ciężko pomóc bez odpowiedniej wiedzy. Tym bardziej nie rozumiem weterynarza- podawanie leków w wodzie, do której dostęp ma również zdrowe zwierzę? To jest skrajnie nieodpowiedzialne...
Myślę, że warto byłoby przejechać się jednak do specjalisty, bo takimi lekami można zaszkodzić. Jak objawia się przeziębienie? W jakich momentach świnka piszczy? Je normalnie? Załatwia się?

Świnka nie jest jeszcze tak poważnie chora. Dzisiaj w nocy tylko mi dość głośno zapiszczała przez chwilę. Kicha co jakiś czas. Normalnie je, pije i się załatwia. Zwiększyłam również podawanie jej witaminy C.

Nie ma co czekać aż choroba się rozwinie, ja pojechałabym do specjalisty. W przypadku przeziębienia weterynarz może zalecić podawanie doustnie antybiotyku (przez strzykawkę), można też podawać lek przeciwzapalny i przeciwbólowy jeżeli takie objawy (np. meloxidyl), zwiększyć ilość wit.C i koniecznie probiotyki 2-3 godz. po antybiotyku (bio lapis, flora defence, flora balance).

Renika pisze: W przypadku przeziębienia weterynarz może zalecić podawanie doustnie antybiotyku .

Ale ale! Zależy co to za choroba- w przypadku przeziębień wirusowych nie podajemy antybiotyków! Tylko w przypadku zakażeń bakteryjnych. Na typowe przeziębienia jedynie leki wzmacniające odporność, jak betaglukan. Jeśli je, pije i załatwia się normalnie, ma energię, to bez sensu niszczyć żołądka silnymi lekami.

cavcavn pisze:Witam
Otóż jeden z moich prosiaczków jest przeziębiony. Byłam z nim u weterynarza i podano mi lekarstwo, które muszę podawać przez pięć dni mu do wody. Niestety on tej wody nie wypija i nie zabardzo wiem co robić, ponieważ muszę podawać przez pięć dni, a woda w poidełku jest wciąż do połowy. Ponadto mój prosiaczek strasznie piszczy.
Ktoś poradzi co mam zrobić?

Gdy moje Misie były przeziębione i miałam dla nich lek rozpuszczany w wodzie to podawałam im w strzykawce (bez igły oczywiście!) prosto do pyszczka, lub gdy były to tabletki rozkruszyłam na ogórku i pilnować aby zjadła.
Polecam podawać koperek i czerwoną paprykę, ma dużo witaminy C.

Dziwne, że wet kazał podawać leki rozpuszczone w wodzie. Mój świnuś dostał 2 antybiotyki, probiotyk, lek wzmacniający odporność i inhalacje. Wszystkie leki podawane dopyszcznie przez strzykawkę po wcześniejszym wymieszaniu z niewielką ilością wody, nie w poidle. Mam pewność, że lek został połknięty. Weterynarz typowo od gryzoni z Bydgoszczy