Postautor: Trufla » 24 maja 2020, 13:18
Witam, od piątku jestem z moim prosiakiem na działce nie pierwszy raz, ma kojec i drewnianą budkę gdzie może się schować, od wczoraj wieczora nie daje się dotknąć w okolicach karku, gdy ją choć delikatnie dotknę rzuca się, ucieka i piszczy. Dziś to samo, próbowałam znaleźć coś na skórze, wydaje mi sie ze mogła mieć małe zgrubienie. Nie wiem czy ją mogło coś ugryźć??