Strona 1 z 1

kleszcz

: 7 czerwca 2020, 14:41
autor: newtie
czesc! Dzisiaj przy sniadaniu zauwazylam (najprawdopodobniej) kleszcza na samym czubku nosa mojej swinki. Teraz pytanie: co zrobic? Wyciagnac samemu? Troszke sie boje, bo swinka jest bardzo ruchliwa i bardoz nie lubi takich rzeczy, z pazurkami juz cudem jest kiedy za jednym razem uda mi sie obciac wszystkie, a co dopiero przy tym. Z drugiej strony moglabym sprobowac zajac ja jedzeniem. Ale jesli nie wyciagac samemu to pewnie wet. Tutaj pytanie- czy moglabym pojechac z prosiakiem do trakiego zwyklego weta od psow czy kotow? Bo w sumie to tylko wyciaganie kleszcza chyba, a najblizszy swinkowy jest jakies poltora godziny drogi z mojej wsi.

Re: kleszcz

: 8 czerwca 2020, 1:34
autor: Renika
W takiej sytuacji pojechałabym jak najszybciej do weta (jeżeli nie możesz do świnkowego to do dobrego zwykłego) ale po wyciągnięciu kleszcza skonsultowałabym się telefonicznie z jakimś specjalistą.

Re: kleszcz

: 8 czerwca 2020, 13:40
autor: _Świniaczkowa_
Po pierwsze: Skąd kleszcz? Dawałaś swince trawę prosto z pola, była na dworze?
Zgadzam sie z Renika, idź do nieswinkowego, ale przed wizytą moze zobacz czy nie ma kleszczy w innych miejscach (brzuszek, łapki, ogolnie sierść)